- Potrzebujemy siebie nawzajem. Bez nas Platforma nie jest wiarygodna wśród młodych a my bez Platformy nie jesteśmy wystarczająco słyszani - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Bartosz Domaszewicz, szef Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci", młodzieżówki PO.
Domaszewicz był m.in. pytany o rolę młodzieżówki PO. - Nigdy nie unikaliśmy zwyczajnej pracy przy organizacji konwencji czy w kampaniach wyborczych. Taka prosta, czasami fizyczna praca to nie powód do wstydu - powiedział szef Młodych Demokratów. Dodał, że dziś dla kierowanej przez niego organizacji ważniejsze jest budowanie "spójnego intelektualnie środowiska młodych ludzi", którzy politykę traktują jak prawdziwą pasję.
Spadek poparcia dla Platformy i rządu Donalda Tuska szef młodzieżówki PO tłumaczy "naturalnym zmęczeniem" długimi rządami oraz "globalną sytuacją ekonomiczną". - Wydaje mi się, że potrzeba więcej bezpośredniego kontaktu z wyborcami. Żadna sztuczna pokoleniowa zmiana nie przyniesie nic dobrego - ocenił Domaszewicz. Według niego, młodzieżówka PO i Platforma potrzebują siebie nawzajem.
W rozmowie z "Rz" Domaszewicz wyznał, iż marzy mu się że po wyborach samodzielny rząd tworzony przez PO. - To pozwoliłoby na kolejny skok cywilizacyjny - stwierdził polityk.
zew, "Rzeczpospolita"
Spadek poparcia dla Platformy i rządu Donalda Tuska szef młodzieżówki PO tłumaczy "naturalnym zmęczeniem" długimi rządami oraz "globalną sytuacją ekonomiczną". - Wydaje mi się, że potrzeba więcej bezpośredniego kontaktu z wyborcami. Żadna sztuczna pokoleniowa zmiana nie przyniesie nic dobrego - ocenił Domaszewicz. Według niego, młodzieżówka PO i Platforma potrzebują siebie nawzajem.
W rozmowie z "Rz" Domaszewicz wyznał, iż marzy mu się że po wyborach samodzielny rząd tworzony przez PO. - To pozwoliłoby na kolejny skok cywilizacyjny - stwierdził polityk.
zew, "Rzeczpospolita"