Sanitariuszka AK Anna Jakubowska ps. "Paulinka", która brała udział w Powstaniu Warszawskim, powiedziała w TVN24, że ma powody, żeby żałować, że to powstanie wybuchło. Zaznaczyła jednak, że dziś znów wzięłaby udział w powstaniu.
Jakubowska wspominała w TVN24, że w powstaniu zginęła jej siostra, brat cioteczny i wielu przyjaciół. Podkreśliła jednak, że - bogatsza o wiedzę i doświadczenie - podjęłaby taką samą decyzję i wzięła udział w powstaniu.
Wspominając przebieg powstania, powiedziała że uczestnicy powstania mieli zaledwie szczątkowe informacje o decyzjach dowództwa. Jej zdaniem, że wtedy jednak najważniejsza była informacja, że po drugiej stronie Wisły stacjonują wojska radzieckie, które pomogą powstańcom. - Przed powstaniem nie wszystko było takie oczywiste - zaznaczyła.
Jakubowska miała w momencie wybuchu powstania zaledwie 17 lat, ale już dwa lata wcześniej działała w konspiracji. Po wojnie była represjonowana, w więzieniu spędziła pięć i pół roku.
eb, tvn24.pl
Wspominając przebieg powstania, powiedziała że uczestnicy powstania mieli zaledwie szczątkowe informacje o decyzjach dowództwa. Jej zdaniem, że wtedy jednak najważniejsza była informacja, że po drugiej stronie Wisły stacjonują wojska radzieckie, które pomogą powstańcom. - Przed powstaniem nie wszystko było takie oczywiste - zaznaczyła.
Jakubowska miała w momencie wybuchu powstania zaledwie 17 lat, ale już dwa lata wcześniej działała w konspiracji. Po wojnie była represjonowana, w więzieniu spędziła pięć i pół roku.
eb, tvn24.pl