Prokuratura odwołała się od wyroku skazującego znanego kardiochirurga dr. Mirosława G. na rok więzienia w zawierzeniu na dwa lata i 72 tys. zł grzywny. Jak dowiedział się portal tvp.info śledczy uważają, że sąd powinien skazać dr. G. również w związku z dziesięcioma przestępstwami korupcyjnymi. Sąd I instancji odrzucił zarzuty o popełnieniu przez dr. G. tych przestępstw.
- Prokurator po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku, zaskarżył przedmiotowe orzeczenie w części dotyczącej oskarżonego Mirosława G. w zakresie dziesięciu czynów polegających na przyjęciu korzyści majątkowej od pacjentów oraz w zakresie oskarżonych Janiny P., Henryka J. oraz Jadwigi J. w zakresie trzech czynów polegających na udzieleniu lekarzowi korzyści majątkowej. Prokurator zarzucił temu wyrokowi m.in. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na treść orzeczenia. Polegał on na błędnym przyjęciu przez sąd, że w zakresie wspomnianych czynów materiał dowodowy zebrany w sprawie jest niejednoznaczny i nie pozwala na uznanie winy oskarżonych w sytuacji, gdy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego prowadzi do odmiennych wniosków - poinformował prok. Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej.
Wyrok w sprawie dr. G. zapadł w styczniu. Kardiochirurg został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę za przyjęcie ok. 17,5 tys. zł od pacjentów. Sędzia Igor Tuleya oddalił jednocześnie 20 stawianych lekarzowi zarzutów dotyczących mobbingowania podwładnych i molestowania seksualnego.
arb, TVP Info
Wyrok w sprawie dr. G. zapadł w styczniu. Kardiochirurg został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę za przyjęcie ok. 17,5 tys. zł od pacjentów. Sędzia Igor Tuleya oddalił jednocześnie 20 stawianych lekarzowi zarzutów dotyczących mobbingowania podwładnych i molestowania seksualnego.
arb, TVP Info