Szef CBA, Paweł Wojtunik został wezwany do warszawskiej prokuratury, by złożyć zeznania w sprawie możliwego zamachu na jego życie - donosi portal rp.pl.
Warszawscy prokuratorzy wszczęli 20 sierpnia postępowanie w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia szefa CBA Pawła Wojtunika.
Postępowanie dotyczy incydentu z 27 lipca, gdy w prywatnym samochodzie szefa CBA ktoś poluzował mocujące koło śruby. Sprawca musiał znać zwyczaje funkcjonariusza, gdyż wiedział że w każdą sobotę odwiedza on rodzinę pod Warszawą. 27 lipca Wojtunik wziął z sobą córkę i psa.
Podczas podróży szef CBA zorientował się, że gdy zwiększał prędkość nasilał się szum w jego samochodzie. Po dotarciu do celu mechanik ocenił, że śruby w kole zostały poluzowane. O sprawie poinformowano BOR, którego ochrona przysługuje Wojtunikowi.
O możliwej próbie zamachu na szefa CBA Pawła Wojtunika pisali w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" Sylwester Latkowski i Michał Majewski.
Rp.pl, ml
Postępowanie dotyczy incydentu z 27 lipca, gdy w prywatnym samochodzie szefa CBA ktoś poluzował mocujące koło śruby. Sprawca musiał znać zwyczaje funkcjonariusza, gdyż wiedział że w każdą sobotę odwiedza on rodzinę pod Warszawą. 27 lipca Wojtunik wziął z sobą córkę i psa.
Podczas podróży szef CBA zorientował się, że gdy zwiększał prędkość nasilał się szum w jego samochodzie. Po dotarciu do celu mechanik ocenił, że śruby w kole zostały poluzowane. O sprawie poinformowano BOR, którego ochrona przysługuje Wojtunikowi.
O możliwej próbie zamachu na szefa CBA Pawła Wojtunika pisali w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" Sylwester Latkowski i Michał Majewski.
Rp.pl, ml