-Jeżeli Jarosław Gowin dostanie 20 procent, to jest to bardzo mało. Wyobraźmy sobie wybory prezydenckie. Gdyby kandydat na prezydenta dostał 20 procent to nikt przytomny nie powiedziałby, że to jest jego sukces. Myślę, że to będzie zwycięstwo Donalda Tuska i potwierdzenie jego pozycji w Platformie Obywatelskiej oraz tezy, że bez Tuska nie ma Platformy Obywatelskiej – powiedział w "Sygnałach dnia” na antenie radiowej Jedynki szef SLD Leszek Miller.
Miller odniósł się do wyborów na szefa PO i nieoficjalnych informacji, że Jarosław Gowin, który był jedynym kontrkandydatem Donalda Tuska zdobył 20 proc. głosów.
- To bardzo możliwe, że Jarosław Gowin zdecydował się na odejście i pewnie ze swoimi przyjaciółmi będzie tworzył jakąś oddzielną strukturę partyjną. Jeżeli zostanie w PO, to będzie marginalizowany i wypychany, a to bardzo trudna rola dla polityka – ocenił Miller. Były premier dodał, że w takim wypadku Gowin "jest przegranym".
Były premier dodał, że wybory w których głosują wszyscy członkowie partii to "bardzo dobre owiązanie”, gdyż wówczas lider partii "nie zależy od rozmaitych spółdzielni, które tworzą się często przy okazji partyjnych kongresów”.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml
- To bardzo możliwe, że Jarosław Gowin zdecydował się na odejście i pewnie ze swoimi przyjaciółmi będzie tworzył jakąś oddzielną strukturę partyjną. Jeżeli zostanie w PO, to będzie marginalizowany i wypychany, a to bardzo trudna rola dla polityka – ocenił Miller. Były premier dodał, że w takim wypadku Gowin "jest przegranym".
Były premier dodał, że wybory w których głosują wszyscy członkowie partii to "bardzo dobre owiązanie”, gdyż wówczas lider partii "nie zależy od rozmaitych spółdzielni, które tworzą się często przy okazji partyjnych kongresów”.
Polskie Radio Program Pierwszy, ml