"Smutna wiadomość ze szpitala USA w Ramstein. Zmarł nasz żołnierz najciężej ranny w ataku na bazę w Ghazni. Chwała bohaterowi!" - poinformował za pośrednictwem serwisu Twitter.com minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Atak na główną bazę polskich żołnierzy w Afganistanie, FOB Ghazni, rozpoczął się 28 sierpnia ok. 13.30. Napastnicy zaatakowali bazę z dwóch kierunków. Najpierw samochód-pułapka przewożący ok. 1,5 tony materiałów wybuchowych wjechał w zewnętrzne ogrodzenie bazy (hesco), na skutek czego w murze powstała wyrwa. Ok. 10 zamachowców-samobójców próbowało się przez nią wedrzeć na teren bazy. Napastnicy zostali wyeliminowani przez polskich żołnierzy - podało Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.
Kolejny samochód-pułapka miał zaatakować w innym rejonie bazy. Atak został udaremniony przez polskich strzelców wyborowych oraz żołnierzy oddziału szybkiego reagowania (QRF). Pojazd został zatrzymany i otoczony, kierowca zdetonował ładunek. Jak podało DOSZ, dzięki informacjom wywiadowczym i rozpoznawczym wskazującym na możliwość przeprowadzenia ataku na bazę, polscy żołnierze przebywali na stanowiskach ogniowych od kilku dni.
sjk, zew, Twitter.com, DOSZ, ISAF
Kolejny samochód-pułapka miał zaatakować w innym rejonie bazy. Atak został udaremniony przez polskich strzelców wyborowych oraz żołnierzy oddziału szybkiego reagowania (QRF). Pojazd został zatrzymany i otoczony, kierowca zdetonował ładunek. Jak podało DOSZ, dzięki informacjom wywiadowczym i rozpoznawczym wskazującym na możliwość przeprowadzenia ataku na bazę, polscy żołnierze przebywali na stanowiskach ogniowych od kilku dni.
sjk, zew, Twitter.com, DOSZ, ISAF