"Albo rząd to zrozumie, albo rządu nie będzie"

"Albo rząd to zrozumie, albo rządu nie będzie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Solidarność" protestuje w Warszawie (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Kula śnieżna ruszyła. Zatrzyma się, gdy rząd zrozumie, że trzeba rozmawiać albo rządu po prostu nie będzie - powiedział w Warszawie przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda.
W Warszawie rozpoczęły się czterodniowe protesty organizowane przez związki zawodowe. Związkowcy maszerują ulicami w centrum stolicy, wyrażając sprzeciw wobec polityki rządu Donalda Tuska. Jak informuje TVN24, zgodnie z zapowiedzią Piotra Dudy, pod sześcioma ministerstwami w centrum Warszawy pikietuje po 2 tys. demonstrantów. - Szkoda tylko, że odbierają to dyrektorzy departamentów. Widocznie Donald Tusk w dalszym ciągu nie chce prowadzić dialogu - mówił dziennikarzom Duda.

Pytany, czy wierzy w sukces protestów, Duda odpowiedział, że gdyby nie wierzył, nie demonstrowałby. Dodał, że w 1980 roku "ludzie też nie wierzyli i okazało się, że można, trzeba." - Nie, wręcz odwrotnie. Jesteśmy tu po to, żeby wykrzyczeć - podkreślał Duda.

sjk, TVN24