Dziś jest inny Tusk i inny Schetyna. Kiedyś ścisłe kierownictwo PO było pluralistyczne, dziś mamy osamotnionego premiera. To ma swoje zalety i wady. Dziś funkcjonowanie wewnątrz koalicji jest zupełnie inne - mówi na antenie RMF FM szef PSL Janusz Piechociński.
Zdaniem wicepremiera Piechocińskiego, czas, gdy PSL-em sterował Waldemar Pawlak był czasem "większych wyzwań". - Wtedy mieliśmy samograj w sprawach społecznych i gospodarczych. Miał ten okres bardzo dobry przez kilkanaście miesięcy rząd PiS, zmarnował to, bo się politycznie zakiwał. Jarosław Kaczyński oddał władzę. Później mieliśmy bardzo dobrą koniunkturę rządu PO-PSL, a w roku 2009 natrafiliśmy na kryzys światowy - mówi na antenie RMF FM szef PSL.
Jak mówi Piechociński, dziś inaczej niż wcześniej ludowcom współpracuje się z Platformą Obywatelską. - Jest inny Tusk i inny Schetyna. Wtedy w Platformie ścisłe kierownictwo było bardziej pluralistyczne, dzisiaj mamy osamotnionego premiera. Ma to swoje zalety i wady, w związku z tym także wewnątrz koalicji jest zupełnie inne funkcjonowanie - ocenia wicepremier.
sjk, RMF FM
Jak mówi Piechociński, dziś inaczej niż wcześniej ludowcom współpracuje się z Platformą Obywatelską. - Jest inny Tusk i inny Schetyna. Wtedy w Platformie ścisłe kierownictwo było bardziej pluralistyczne, dzisiaj mamy osamotnionego premiera. Ma to swoje zalety i wady, w związku z tym także wewnątrz koalicji jest zupełnie inne funkcjonowanie - ocenia wicepremier.
sjk, RMF FM