Rydzyk broni abp. Wesołowskiego. "Jak się pastwią!"

Rydzyk broni abp. Wesołowskiego. "Jak się pastwią!"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezes Fundacji Lux Veritatis Tadeusz Rydzyk (fot. materiały prasowe)
- Słyszałem od naszych ojców w Boliwii, jaki to szlachetny właśnie ten arcybiskup jest. Oni tego doświadczali, on tam był nuncjuszem - mówił o zamieszanym w skandal pedofilski abp. Józefie Wesołowskim o. Tadeusz Rydzyk na antenie Radia Maryja.
Arcybiskup Józef Wesołowski, nuncjusz apostolski na Dominikanie został odwołany ze stanowiska w związku z oskarżeniem o pedofilię. W skandal na Dominikanie zamieszany jest też inny duchowny, ks. Wojciech Gil, który jest poszukiwany przez Interpol.

Jak podaje TVN24, sprawę skomentował na antenie Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk. - Na przykład teraz, z księdzem arcybiskupem Wesołowskim, nuncjuszem apostolskim. Jak się pastwią! A co? Nie wiem, czy ktoś zauważył, podpisywali, "rzekomo" coś tam było, "rzekomo". Jak "rzekomo", to dlaczego pokazujecie twarz, dlaczego mówicie nazwisko? - pytał  Rydzyk.

Dodał, że jeżeli istnieje wątpliwość, czy abp Wesołowski popełnił przestępstwo, "to jest chyba domniemanie niewinności". "Gazeta Wyborcza" donosi, że Rydzyk sugerował, iż dowody przeciwko nuncjuszowi mogą być spreparowane. A może te mafie narkotykowe się zemściły i coś podstawiły? Można przeróżne rzeczy zmontować, podprowadzić człowieka. To trzeba widzieć, to jest walka z Kościołem - podsumował dyrektor Radia Maryja.

sjk, TVN24, "Gazeta Wyborcza"