Szef MSW o "zgonach okołosmoleńskich": to hienizm polityczny

Szef MSW o "zgonach okołosmoleńskich": to hienizm polityczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, fot. KRZYSZTOF BURSKI/NEWSPIX.PL Źródło: Newspix.pl
- To jest hienizm polityczny - powiedział w Radiu ZET Bartłomiej Sienkiewicz, komentując słowa byłego szefa ABW Bogdana Święczkowskiego o "śmiertelnym splocie" i "tajemniczej serii zgonów" w kontekście śmierci posła PO Konstantego Miodowicza.
- Można żerować na śmierci ludzi. Tych śmierci, które miały tragiczny przebieg i próbować je wplątać w swoja polityczną intrygę. Obrzydliwe - podkreślił minister spraw wewnętrznych na antenie Radia ZET. Szef MSW przyznał jednak, że powstanie listy "zgonów okołosmoleńskich" nie zrobiło na nim większego wrażenia. - To jest wypowiedź pewnego funkcjonariusza partyjnego. Do takiej opozycji, wykonującej rzemieślniczą robotę oskarżającą rząd o wszystko już się chyba wszyscy przyzwyczailiśmy - mówił minister w rozmowie
z Moniką Olejnik.

- To jest problem, kiedy na szefów służb wybiera się polityków, a nie fachowców. Potem tego rodzaju wypowiedzi sprawiają wrażenie kompetentnych i rzeczowych. Moim zdaniem się kompletnie rozmija z rzeczywistością pan Święczkowski - ocenił szef MSW.

Konstanty Miodowicz zmarł 23 sierpnia. Był opozycjonistą z czasów PRL, z wykształcenia etnografem. W latach 1990-1996 Miodowicz pracował w MSW i Urzędzie Ochrony Państwa, gdzie, jako szef kontrwywiadu (w stopniu pułkownika), uczestniczył w budowie polskich służb specjalnych. Zasiadł następnie w radzie nadzorczej Fundacji Instytut Lecha Wałęsy. W 1997 roku został wybrany na posła do Sejmu III kadencji z listy Akcji Wyborczej Solidarność. Był członkiem rady politycznej Chrześcijańskiej Demokracji III RP.

Następnie wstąpił do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Z kolei do Sejmu IV i V kadencji uzyskiwał mandat z listy PO w okręgu kieleckim. W wyborach parlamentarnych w 2007 r. po raz czwarty został posłem, otrzymując 33 229 głosów. Do sierpnia 2008 r. przewodniczył zarządowi PO w województwie świętokrzyskim. W 2009 r. bez powodzenia kandydował do Parlamentu Europejskiego w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. W wyborach w 2011 r. z powodzeniem ubiegał się o reelekcję, dostał 14 202 głosy.

sjk, zew, Radio ZET