Wicemarszałek Sejmu, Wanda Nowicka w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24 skomentowała swoją decyzję o ponownym nawiązaniu współpracy politycznej z Januszem Palikotem, a także odniosła się do sytuacji, gdy lider Ruchu Palikota powiedział, że przed wyrzuceniem z klubu parlamentarnego zachowała się „jakby chciała zostać zgwałcona”.
-Tu nie chodzi o wybaczenie. Tu chodzi o to, że takie słowa, które padły nigdy nie powinny były paść w sferze publicznej. Przyjęłam przeprosiny, dobrze że one padły bo powinny paść. Ta cała afera odbyła się w sferze publicznej. Największą karę za te podniósł Janusz Palikot. Myślę, że to był taki cios dla niego i dla partii – powiedziała Nowicka odpowiadając na pytanie, czy Palikot przeprosił ją za słowa o gwałcie.
- Dla mnie Janusz Palikot jest partnerem politycznym, to nie jest mój znajomy, my się znamy bardzo krótki czas tak naprawdę, połączyła nas działalność polityczna. Nie mamy relacji towarzyskich – dodała Nowicka.
TVN24.pl, ml
- Dla mnie Janusz Palikot jest partnerem politycznym, to nie jest mój znajomy, my się znamy bardzo krótki czas tak naprawdę, połączyła nas działalność polityczna. Nie mamy relacji towarzyskich – dodała Nowicka.
TVN24.pl, ml