Staniszkis o Macierewiczu: człowiek ekstremalny

Staniszkis o Macierewiczu: człowiek ekstremalny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jadwiga Staniszkis (fot. MICHAL FLUDRA / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
- W ekstremalnych sytuacjach potrzebni są ludzie ekstremalni - w ten sposób prof. Jadwiga Staniszkis w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24 wyjaśnia dlaczego postawienie Antoniego Macierewicza na czele parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską nie było błędem.
Staniszkis tłumaczy, że Macierewicz jest "człowiekiem ekstremalnym", a postawienie go przez Jarosława Kaczyńskiego na czele parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej jest "formą wywierania nacisku na prokuraturę".

Staniszkis, komentując ujawnione przez "Gazetę Wyborczą", a następnie przez prokuraturę wojskową, zeznania ekspertów Antoniego Macierewicza (chodzi o profesorów: Wiesława Biniendę, Jacka Rońdę i Jana Obrębskiego) stwierdza iż eksperci ci "sami siebie ośmieszali", bo "ktoś im źle doradził". - Prawdopodobnie ktoś im źle doradził, że jeśli powiedzą, jakie mają materiały, jaka to była metodologia, jakie modele budowali, to zostanie utajnione i wyjęte z dyskursu publicznego. W związku z tym sami zdezawuowali to, co robili - ocenia socjolog.

Mimo to Staniszkis liczy na debatę między ekspertami Macierewicza a działającym przy KPRM zespołem szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Macieja Laska. Socjolog podkreśla, że profesorowie współpracujący z zespołem Macierewicza to "poważni ludzie".

arb, "Gazeta Wyborcza"