Hanna Gronkiewicz-Waltz może obawiać się wyniku referendum ws. jej odwołania. TNS Polska przeprowadził badanie opinii publicznej na zlecenie „Gazety Wyborczej”, z którego wynik, że 37. Proc. mieszkańców Warszawy chce wziąć udział w referendum. Do odwołania potrzebna jest frekwencja na poziomie 29 proc.
Spośród zapytanych, 26 proc. deklaruje zdecydowanie udział w referendum, 11 proc. jest przekonanych że "raczej” zagłosuje. 66 proc. spośród deklarujących udział zapowiada, że zagłosuje za odwołaniem prezydent stolicy. Badanie również przez TNS Polska kilka tygodni wcześniej wskazywało, że w referendum weźmie udział 39 proc. warszawiaków.
Mimo, że mieszkańcy stolic chcą odwołać prezydent, wzrosły oceny jej prezydentury. W czerwcu pozytywnie o Hannie Gronkieiwcz-Waltz mówiło 41 proc,. warszawiaków, dwa tygodnie temu było to 50 proc., a obecnie jest to 61 proc.
Prezydent Warszawy udało się natomiast poprawić oceny swojej prezydentury. W czerwcowym badaniu TNS Polska dla "Gazety Wyborczej" przeważały opinie negatywne, Hannę Gronkiewicz-Waltz chwaliło tylko 41 proc.
"Kluczowa dla pani prezydent może być decyzja stołecznego SLD. Jeśli wezwie swoich wyborców do pozostania w domu, to frekwencja może spaść poniżej progu” – wyjaśnia "Gazeta Wyborcza”.
Gazeta Wyborcza, ml
Mimo, że mieszkańcy stolic chcą odwołać prezydent, wzrosły oceny jej prezydentury. W czerwcu pozytywnie o Hannie Gronkieiwcz-Waltz mówiło 41 proc,. warszawiaków, dwa tygodnie temu było to 50 proc., a obecnie jest to 61 proc.
Prezydent Warszawy udało się natomiast poprawić oceny swojej prezydentury. W czerwcowym badaniu TNS Polska dla "Gazety Wyborczej" przeważały opinie negatywne, Hannę Gronkiewicz-Waltz chwaliło tylko 41 proc.
"Kluczowa dla pani prezydent może być decyzja stołecznego SLD. Jeśli wezwie swoich wyborców do pozostania w domu, to frekwencja może spaść poniżej progu” – wyjaśnia "Gazeta Wyborcza”.
Gazeta Wyborcza, ml