Rzeźba "Chodź kobieto" autorstwa Jerzego Bohdana Szumczyka przedstawiająca gwałciciela w mundurze czerwonoarmisty zniknęła w Gdańsku - donosi niezależna.pl.
K ontrowersyjna rzeźba żołnierza Armii Czerwonej gwałcącego kobietę stanęła przy al. Zwycięstwa w Gdańsku w nocy w sobotę. - Zarówno rzeźba, jak i cała akcja są poświęcone prawdzie historycznej oraz losowi kobiet podczas wojny - tak o swoim dziele mówi artysta Jerzy Bohdan Szumczyk.
Rzeźba została postawiona nielegalnie. Artysta przyznaje, że nie łudził się, by "ktokolwiek zgodzieł się na jej ekspozycję". Policję i straż miejską powiadomiła zbulwersowana widokiem mieszkanka Gdańska. Rzeźbę usunięto.
Policja przekaże materiały do prokuratury. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie wszczęte śledztwo w sprawie nielegalnie postawionej rzeźby. - Spodziewałem się takiego odzewu, choć przyznam, że jestem zaskoczony natychmiastową reakcją policji - mówi portalowi niezalezna.pl Szumczyk i tłumaczy, że żadna galeria nie chciała jego rzeźby wystawić. - Chciałem z pracą wyjść do ludzi - dodaje.
sjk, niezalezna.pl
Rzeźba została postawiona nielegalnie. Artysta przyznaje, że nie łudził się, by "ktokolwiek zgodzieł się na jej ekspozycję". Policję i straż miejską powiadomiła zbulwersowana widokiem mieszkanka Gdańska. Rzeźbę usunięto.
Policja przekaże materiały do prokuratury. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie wszczęte śledztwo w sprawie nielegalnie postawionej rzeźby. - Spodziewałem się takiego odzewu, choć przyznam, że jestem zaskoczony natychmiastową reakcją policji - mówi portalowi niezalezna.pl Szumczyk i tłumaczy, że żadna galeria nie chciała jego rzeźby wystawić. - Chciałem z pracą wyjść do ludzi - dodaje.
sjk, niezalezna.pl