Grzegorz Schetyna w rozmowie z Konradem Piaseckim w Kontrwywiadzie na antenie RMF FM przyznał, że "jest przyjmie zaskoczony” propozycją Cezarego Grabarczyka, by wrócił do rządu.
-Nawet jeśli różniliśmy się, mieliśmy inne spojrzenia na partie, czy na rzeczywistość polityczną, to nie zmienia faktu, że tworzymy Platformę Obywatelską. Można się różnić, czy można konkurować, rywalizować, ale trzeba być razem. Najważniejsze, żeby to poczucie wspólnoty było dominujące i decydujące dla PO - powiedział o sobie i Graqbarczyku Schetyna.
Były wicepremier podkreślił także, ze jego powrót do rządu "niczego by tak naprawdę nie zmienił”. - To jest kwestia w ogóle całości, czy zmieniamy, jak, w jakiej skali? To premier musi mieć tę wizję, musi podsumować pracę ministrów i musi wiedzieć, jak te zmiany mają wyglądać. Ja uważam, że jeżeli zmieniać, to rzeczywiście zmienić twardo i dosyć szeroko, bo to się też Platformie przyda przed tym dwuletnim maratonem wyborczym – przekonywał Schetyna.
- My musimy mieć energię, żeby zbudować teraz i energię, i zapał do końca kadencji parlamentarnej. Mamy cztery wybory i naprawdę już nie będzie czasu, musimy być w dobrej dyspozycji, w dobrej formie. Musimy naprawdę zacząć nowy rozdział w historii Platformy Obywatelskiej, a żeby to zrobić, to musimy być znowu wszyscy razem i wierzyć, że przychodzi ten czas wspólnego, nowego początku – wyjaśniał swoje podejście Schetyna.
Były wicepremier podkreślił także, ze jego powrót do rządu "niczego by tak naprawdę nie zmienił”. - To jest kwestia w ogóle całości, czy zmieniamy, jak, w jakiej skali? To premier musi mieć tę wizję, musi podsumować pracę ministrów i musi wiedzieć, jak te zmiany mają wyglądać. Ja uważam, że jeżeli zmieniać, to rzeczywiście zmienić twardo i dosyć szeroko, bo to się też Platformie przyda przed tym dwuletnim maratonem wyborczym – przekonywał Schetyna.
- My musimy mieć energię, żeby zbudować teraz i energię, i zapał do końca kadencji parlamentarnej. Mamy cztery wybory i naprawdę już nie będzie czasu, musimy być w dobrej dyspozycji, w dobrej formie. Musimy naprawdę zacząć nowy rozdział w historii Platformy Obywatelskiej, a żeby to zrobić, to musimy być znowu wszyscy razem i wierzyć, że przychodzi ten czas wspólnego, nowego początku – wyjaśniał swoje podejście Schetyna.