Kłopotek do PiS: profesorem nazywacie ewidentnego kłamcę

Kłopotek do PiS: profesorem nazywacie ewidentnego kłamcę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eugeniusz Kłopotek (fot. Wprost) Źródło: Wprost
-Nawet ja się dziwię, że Wy go profesorem nazywacie. Kłamcę. Ewidentnego – powiedział w programie Bogdana Rymanowskiego „Kawa na ławę” na antenie tvn24 poseł PSL, Eugeniusz Kłopotek, komentując "blef” prof. Rońdy.
W programie Piotra Kraśki wyemitowanym w kwietniu 2013 prof. Rońda twierdził, że piloci Tu-154M nie zeszli poniżej wysokości 100 metrów. Dodał też, że jego słowa potwierdza dokument z Rosji. - Nie mogę podać źródeł. Kupiłem na rynku. Źródło pozostanie niejawne. Mogę dostarczyć oryginały. Mam swoje dojścia - mówił Rońda.

- To był blef, na tym dokumencie nic nie było - stwierdził Rońda na antenie TV Trwam. - Ja w wywiadzie z panem Kraśko trochę zagrałem. Z różnych względów. Ponieważ pan Kraśko grał ze mną, no to tak jak w kartach się gra w niektórym układzie... Z panem nie będę grał w karty, w związku z tym powiem, że oni zeszli poniżej 100 metrów. Byli gdzieś na wysokości pomiędzy 50 a 60 metrów - przyznał ekspert Macierewicza.

- Nigdy nie powinien był się tak zachować, ale nie generalizujmy z jednostkowej sprawy - apelował Adam Hofman z PiS. Z kolei Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski stwierdził, że "nie była to błaha sprawa (...), a pan profesor myli kłamstwo z blefem". W podobnym tonie komentuje sprawę Robert Biedroń (Twój Ruch). - To nie jest blef, to składanie fałszywych zeznań - powiedział.

TVN24/X-news, ml