NPW podważyła doniesienia eksperta Macierewicza

NPW podważyła doniesienia eksperta Macierewicza

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katastrofa smoleńska (fot. B. Staszewski/PRS Team.net/CC-BY-2.0)
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie posiada dwie ekspertyzy zdjęć satelitarnych lotniska oraz terenów przyległych z okresu przed i po katastrofie smoleńskiej. Jedna z nich odnosi się do stanu drzew. Z opinii tych nie wynika, aby brzoza była ułamana przed 10 kwietnia 2010 r. - cytuje komunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej portal tvn24.pl.
Prokuratura podważyła doniesienia prof. Chrisa Cieszewskiego, który na poniedziałkowej konferencji smoleńskiej stwierdził, że brzoza w Smoleńsku była złamana 5 kwietnia 2010 r. lub wcześniej. Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że dysponuje zeznaniami świadków, którzy obserwowali podchodzenie prezydenckiego tupolewa do lądowania. Z zeznań wynika, że doszło do uderzenia lewym skrzydłem w drzewo, co skutkowało jego ułamaniem.

Ponadto, Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie jest w posiadaniu dwóch ekspertyz teledetekcyjnych. "Dotyczyły one zdjęć satelitarnych lotniska oraz terenów przyległych z okresu przed i po katastrofie (5 i 12 kwietnia 2010 r.). Jedna z nich odnosi się do stanu drzew, przy czym jedno z tych drzew jest identyfikowalne jako brzoza, o którą zawadzić miał lewym skrzydłem samolot Tu-154M. Z opinii tych nie wynika, aby brzoza była ułamana przed 10 kwietnia 2010 r." - czytamy w komunikacie NPW" - cytuje komunikat NPW tvn24.pl.

Jak podaje prokuratura, biegli pobrali próbki z ułamanej brzozy i z wraku tupolewa. "W oparciu o tak zabezpieczony materiał dowodowy CLKP wyda opinię, która ma określić mechanizm powstania uszkodzeń drewna – brzozy, ustalić w wyniku jakiego działania mechanicznego powstały ślady znajdujące się na zabezpieczonych kawałkach drewna oraz z jakiego materiału wykonane są odłamki znajdujące się w drewnie" - poinformowano w komunikacie.

sjk, tvn24.pl