Janusz L., były prezes Sądu Rejonowego w Jędrzejowie, jest oskarżony o celowe uszkodzenie samochodu mężczyzny, z którym wcześniej pokłócił się przed Galerią Echo w Kielcach. O winie lub niewinności Janusza L. rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Kielcach.
Do awantury z udziałem Janusza L. doszło jesienią 2012 roku. Mężczyzna, który w tamtym czasie był prezesem Sądu Rejonowego, wdał się w sprzeczkę z innym kierowcą przed Galerią Echo. Kłótnia zakończyła się szamotaniną. Po sprzeczce sędzia miał - według zeznań poszkodowanego - zatrzymać się na zielonym świetle, a następnie wrzucić wsteczny bieg i uszkodzić samochód kierowcy, z którym wcześniej się pokłócił. Tuż po całym incydencie Janusz L. zrezygnował z kierowania sądem.
W marcu sędzia stracił immunitet, został też zawieszony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, a jego wynagrodzenie zmniejszono o 25 proc. Teraz stanie przed sądem jako podejrzany w sprawie karnej.
arb, "Gazeta Wyborcza"
W marcu sędzia stracił immunitet, został też zawieszony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, a jego wynagrodzenie zmniejszono o 25 proc. Teraz stanie przed sądem jako podejrzany w sprawie karnej.
arb, "Gazeta Wyborcza"