Nagi artysta pieścił Jezusa. Drugie doniesienie w prokuraturze

Nagi artysta pieścił Jezusa. Drugie doniesienie w prokuraturze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Artysta pieścił... figurę ukrzyżowanego Jezusa (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Po tym jak posłanka Anna Sobecka złożyła doniesienie do prokuratury na prezentowany w Centrum Sztuki Współczesnej film "Adoracja", na którym nagi artysta (Jacek Markiewicz) przytula się do figury Jezusa na krzyżu, doniesienie w tej sprawie złożył również Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami.
"Na filmie całkiem nagi Jacek Markiewicz ociera się genitaliami o naturalnej wielkości figurę Jezusa Chrystusa przybitego do krzyża" - pisze Nowak w swoim doniesieniu. - Muzeum ma nadzieję, że w dzisiejszych czasach, w demokratycznym kraju, w muzeach, w galeriach można pokazywać dzieła sztuki bez interwencji sądu czy prokuratury - odpowiada Joanna Szwajcowska, zastępca dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej. - Myślę, że dzisiejsza rzeczywistość, demokratyczny kraj pozwalają na funkcjonowanie artystom, sztuce i instytucjom kultury w pewnej sferze wolności, nie ograniczającej wolność wypowiedzi - podkreśla.

Kontrowersyjny film nosi tytuł "Adoracja Chrystusa". Zaprezentowano go na wystawie "British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś". "Prowokacja Markiewicza sprowadza się w gruncie rzeczy do tego, że jego działanie nosi cechy zarazem adoracji i bluźnierstwa, że niebezpiecznie zbliżył, jeśli nie wręcz nałożył na siebie dwa przeciwieństwa" - opisywał dzieło Grzegorz Kowalski (w jego pracowni powstał film). - Gdy wszedłem do kościoła w Warszawie i zobaczyłem ludzi modlących się do wyrzeźbionego niby-boga, przeżyłem szok. Do pracy, w której pieszczę Chrystusa, motywowała mnie chęć obrazy tego, co nie jest Bogiem. I mimo wszystko jest to praca religijna - o uwielbieniu Boga. Liżąc wielki średniowieczny krucyfiks, dotykając go nagim ciałem, obrażając go, gdy leży pode mną, modlę się do Prawdziwego Boga - tłumaczył sam artysta.

arb, TVN Warszawa