We wsi pod Ostrowem Wielkopolskim doszło do wybuchu gazu. Są ofiary śmiertelne, ale są też sprzeczne dane, co do ich liczby:
S traż pożarna mówi o jednej ofierze, rzecznik wojewody oraz policja o trzech. Jest 10 rannych, którzy trafili do szpitala. Wśród nich jest dwoje dzieci, jedno - ciężko poparzone. Płonie ponad 10 budynków, ogień objął też las.
- Prawdopodobnie operator koparki wykonując prace modernizacyjne spowodował rozszczelnienie instalacji. Nastąpił wybuch i niekontrolowany pożar - relacjonuje Jerzy Konkolewski z Powiatowego Centrum Zarządzania w Ostrowie Wielkopolskim. - Gaz musi się sam wypalić - dodaje.
Na portalu mikroblogowym Twitter.com resort spraw wewnętrznych poinformował o godzinie 16:46, że działania mogą potrwać do rana.
Jak podaje TVN24, w akcji gaszenia pożarów bierze udział 100 strażaków.
sjk, TVN24, TVN24/x-news, Twitter.com