Ksiądz miał pedofilskie zdjęcia i... nadal uczy dzieci

Ksiądz miał pedofilskie zdjęcia i... nadal uczy dzieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szkoła tłumaczy, że ksiądz skazany za posiadanie pedofilskich zdjęć wciąż uczy bo... wyrok jest nieprawomocny (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Na skrzynce e-mailowej księdza Wojciecha S., wikariusza w parafii w Wożuczynie na Zamojszczyźnie, znaleziono dziewięć zdjęć pornograficznych z udziałem nieletnich, które duchowny przesyłał na inny adres. Sąd skazał go za to na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę (wyrok jest nieprawomocny). Mimo tego ksiądz... nadal uczy w szkole - informuje "Gazeta Wyborcza".
"Tygodnik Zamojski" ujawnił, że skazany nieprawomocnym wyrokiem za posiadanie zdjęć o charakterze pedofilskim ksiądz nadal uczy religii w szkole. Dyrektor szkoły, w której uczy duchowny, nie widzi powodu, by zakończyć współpracę z księdzem. - Wyrok jest nieprawomocny, a ja mam w dokumentach świadectwo niekaralności księdza. Jako katechetę oceniam go dobrze, angażuje się, organizuje wycieczki, rodzice zadowoleni, uczniowie też. Nie miałam na niego żadnych skarg - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". I dodaje, że aby zwolnić księdza musi otrzymać prawomocny wyrok.

Jak dotąd księdza ze szkoły nie odwołał też biskup diecezji zamojsko-lubaczowskiej Marian Rojek. - Ksiądz biskup zawsze stara się dostrzec dobro w człowieku, ma też prawo ufać księdzu, który jest w jego diecezji i rozumie też, że ma on prawo do tego, by się bronić. Dla biskupa to sprawy trudne i bolesne - tłumaczy rzecznik kurii ks. Michał Maciołek, który dodaje, że biskup odbył już rozmowę z księdzem i poprosił go o wyjaśnienia na piśmie.

arb, "Gazeta Wyborcza"