Abp Wesołowski "palił i wciągał narkotyki"?

Abp Wesołowski "palił i wciągał narkotyki"?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Abp Józef Wesołowski, Zdjęcia: Manuel Diaz/AP/EN
Telewizja NCDN z Dominikany poinformowała, że w materiałach śledczych dot. abpa Józefa Wesołowskiego - byłego nuncjusza apostolskiego tym kraju znajdują się zeznania pięciorga, a nie trojga, jak początkowo donoszono, dzieci. Co więcej, wysłannik Watykanu w tej sprawie przesłuchał diakona Francisco Javiera Occis Reyesa, który prawdopodobnie wiedział o poczynaniach abpa Wesołowskiego i utrzymywał z nim intymne relacje. - Abp Wesołowski palił i wciągał narkotyki - miał zeznać diakon. O rewelacjach informuje TVN24.pl.
Śledztwo ws. rzekomej pedofilii abpa Wesołowskiego zostało zakończone na początku miesiąca. Dokumenty zostały przesłane do Stolicy Apostolskiej, gdzie toczy się postępowanie w Kongregacji Nauki Wiary.

Abp Wesołowski "palił i wciągał narkotyki"

Diakon Francisco Javier Occis Reyes mówiąc o "paleniu i wciąganiu" narkotyków przez hierarchę miał przekonywać, że Polak "kupował narkotyki na ulicy". Diakon nie był jednak świadkiem takiego zdarzenia. Diakon przebywa w więzieniu pod zarzutem agresji seksualnej. Przesłuchanie odbyło się dzięki pomocy prokuratury, na prośbę Watykanu.

Skandal pedofilski na Dominikanie

Arcybiskup Józef Wesołowski, nuncjusz apostolski na Dominikanie został odwołany ze stanowiska w związku z oskarżeniem o pedofilię. W skandal na Dominikanie zamieszany jest też inny duchowny, ks. Wojciech Gil, który jest poszukiwany przez Interpol.

TVN24.pl, ml