Wykładowca KUL: niektórzy nie powinni skończyć gimnazjum. Fikcja ministerstwa

Wykładowca KUL: niektórzy nie powinni skończyć gimnazjum. Fikcja ministerstwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Niektórzy studenci nie powinni skończyć gimnazjum" (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
"Nie walczymy już o najlepszych maturzystów, walczymy o każdego, kto zapisze się na nasze zajęcia. Gdy zmniejsza się liczba studentów, nauczyciele akademiccy zaczynają zabiegać o opinię >łatwego do zaliczenia" - napisał wieloletni wykładowca KUL, dr Lech Trzcionkowski.
Trzcionkowski podkreślił, że nie ma dobrego uniwersytetu bez dobrych studentów. "Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby zdać sobie sprawę, jakie katastrofalne skutki dla poziomu studiów ma zalecenie ministerstwa w sytuacji, gdy wiele uniwersytetów musi przyjmować wszystkich chętnych, którzy posiadają świadectwo maturalne"- zaznaczył.

"Wybrałem wyjście najbardziej radykalne - uznałem, że mam jedno nazwisko i nie mogę firmować zaliczenia przedmiotu osobom, które nie powinny ukończyć gimnazjum. Wolę się wycofać z akademii niż współuczestniczyć w organizowanej przez Ministerstwo fikcji. Mimo wszystko mam swoje ambicje" - podkreślił.

ja, "Gazeta Wyborcza"