Jacek Kurski liczy na poparcie... posłów koalicji

Jacek Kurski liczy na poparcie... posłów koalicji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
W związku z zatrzymaniem przez CBA w ostatnich dniach ponad 20 osób podejrzanych w sprawie zmowy przetargowej przy projektach dotyczących informatyzacji (CBA brało pod lupę przetargi realizowane m.in. przez MSWiA i MSZ) Solidarna Polska domaga się powołania komisji śledczej. Wniosek Solidarnej Polski popiera m.in. SLD i jego lider Leszek Miller.
- Słyszymy od szefa CBA że mamy do czynienia z największą aferą korupcyjną, a przez wiele lat słyszeliśmy, że to afera Rywina była największą aferą korupcyjną. Wówczas nikt nikomu nie dał, ani nikt od nikogo nie wziął ani złotówki - mimo to PO i PiS zrobiły wszystko by wykreować tę aferę. Dziś widać czym była afera Rywina na tle tej obecnej afery. Ciekaw jestem jak ci, którzy domagali się powołania komisji w sprawie Rywina, teraz się zachowają - mówił na antenie TVN24 Leszek Miller.

Czy istnieje szansa na powołanie komisji śledczej w sprawie zatrzymań CBA? - Liczymy na dwa, trzy głosy z koalicji - i idziemy do przodu - oświadczył Kurski w programie Bogdana Rymanowskiego w TVN24.

Zatrzymania dokonane przez CBA mają związek z nieprawidłowościami w przetargach publicznych. Wśród zatrzymanych osób jest naczelniczka wydziału zamówień publicznych z MSZ. Jej zatrzymanie jest związane z mocno kontrowersyjnym konkursem, który opisaliśmy we „Wprost”. Wspomniana urzędniczka była przewodniczącą 7-osobowej komisji przetargowej wiosną 2011 roku. MSZ wybierało wtedy firmy, które obsłużą spotkania i konferencje przy okazji polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

arb, TVN24