Poseł PiS Andrzej Jaworski zawiadomił Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatorów kampanii "Seks w moim mieście" - informuje telewizja Superstacja. W ocenie polityka kampania propagowała możliwości nauki jak brać narkotyki oraz treści uznawane za wulgarne.
"W ramach kampanii został stworzony portal internetowy sekswmoimmiescie.pl. Na stronach tego portalu można było znaleźć m.in. wulgarne opisy seksu analnego i instruktaż zażywania narkotyków" - napisał Andrzej Jaworski w piśmie do prokuratury.
Kampania kosztowała około 90 tysięcy złotych. Sponsorem kampanii jest Centrum ds. AIDS, podległe bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia.
Choć portal został wkrótce po otwarciu zamknięty poseł Jaworski twierdzi, że osoby odpowiedzialne za jej uruchomienie powinny ponieść konsekwencje.
- Nie może być tak, że nagle temat zniknie, będzie chwila krytyki i wszyscy o tym zapomną. Stwierdziłem, że prokuratura powinna ten temat zbadać i ewentualnie winne osoby powinny ponieść konsekwencje. Nie może być tak, że publiczne środki są marnowane na tego typu cele - zaznaczył Jaworski w rozmowie z Superstacją.
ja, Superstacja
Kampania kosztowała około 90 tysięcy złotych. Sponsorem kampanii jest Centrum ds. AIDS, podległe bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia.
Choć portal został wkrótce po otwarciu zamknięty poseł Jaworski twierdzi, że osoby odpowiedzialne za jej uruchomienie powinny ponieść konsekwencje.
- Nie może być tak, że nagle temat zniknie, będzie chwila krytyki i wszyscy o tym zapomną. Stwierdziłem, że prokuratura powinna ten temat zbadać i ewentualnie winne osoby powinny ponieść konsekwencje. Nie może być tak, że publiczne środki są marnowane na tego typu cele - zaznaczył Jaworski w rozmowie z Superstacją.
ja, Superstacja