Burmistrz ujął złodzieja i zawiózł na komisariat, więc... może pójść do więzienia

Burmistrz ujął złodzieja i zawiózł na komisariat, więc... może pójść do więzienia

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Burmistrz Pieńska przed kilkoma miesiącami zatrzymał złodzieje, a następnie przywiózł go na komisariat. Teraz… burmistrz może trafić do więzienia.
Jerzy S. usłyszał trzy zarzuty prokuratorskie - pobicie, krótkotrwałe pozbawienie wolności oraz groźby karalne.

- Przyjechałem na swoją posesję z robotnikami, którzy mieli podjąć prace porządkowe. Zobaczyłem, że ktoś wykopuje metalowy słup, dlatego go zatrzymałem - mówił przed kilkoma miesiącami w rozmowie z tvn24.pl Jerzy S., burmistrz Pieńska. Mężczyzna zatrzymał złodzieja, wrzucił go do bagażnika i odwiózł na komisariat.

Zdaniem części świadków burmistrz najpierw wywiózł mężczyznę do lasu. Jerzy S. bronił się, że nie mógłby pobić wysportowanego młodego chłopaka.- Ja mam 55 lat. Jak mogłem pobić młodego, wysportowanego chłopaka? To on mnie tym szpadlem, którym kopał, uderzył. To ja miałem prześwietlenia i to ja byłem 7 dni na zwolnieniu lekarskim - mówił włodarz Pieńska.

Burmistrzowi grozi do 5 lat więzienia.

TVN24.pl, ml