Korupcja ma się dobrze i dotyczy każdego sektora życia publicznego. Co gorsza - każdego ministerstwa. Tarcza antykorupcyjna nie istnieje, przeciwdziałanie nie istnieje. Od czasu do czasu, często w wyniku przypadku, złapią tych mniej sprytnych - pisze na swoim blogu Janusz Palikot, lider Twojego Ruchu.
Polityk podkreśla, że tarcza antykorupcyjna, która miała być wedle zapowiedzi Donalda Tuska najważniejszym realizowanym zadaniem w 2009 roku jest jedynie "medialnym blefem premiera". Tusk nie zrobił w tej sprawie nic, a korupcja nadal ma się dobrze - przekonuje Palikot.
Lider Twojego Ruchu przytoczył kilka przykładów korupcji w instytucjach podległych tylko premierowi. Przykłady dotyczą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Zdrowia, a także Ministerstwa Finansów.
Palikot podkreśla, że korupcja w tych resortach ma się dobrze i cały czas się rozwija. Tarcza korupcyjna, która miała jej przeciwdziałać była tylko "nieudolnym kamuflażem, jak majtkowe triki szefów koncernów budowlanych rozmawiających o numerach wynajętych pokoi w Hiltonie podczas słynnej zmowy cenowej" - czytamy na blogu Palikota.
dż
Lider Twojego Ruchu przytoczył kilka przykładów korupcji w instytucjach podległych tylko premierowi. Przykłady dotyczą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Zdrowia, a także Ministerstwa Finansów.
Palikot podkreśla, że korupcja w tych resortach ma się dobrze i cały czas się rozwija. Tarcza korupcyjna, która miała jej przeciwdziałać była tylko "nieudolnym kamuflażem, jak majtkowe triki szefów koncernów budowlanych rozmawiających o numerach wynajętych pokoi w Hiltonie podczas słynnej zmowy cenowej" - czytamy na blogu Palikota.
dż