Zemke: gen. Skrzypczak stworzył tę sytuację

Zemke: gen. Skrzypczak stworzył tę sytuację

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gen. Waldemar Skrzypczak (fot. MON)
- Moim zdaniem pan generał zmuszony do dymisji został w dużym stopniu przez sytuacje którą sam stworzył - powiedział na antenie TVN24 były wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke.
Wiceminister obrony narodowej gen. Waldemar Skrzypczak podał się do dymisji. Sprawa ma związek z ujawnionym przez "Gazetę Wyborczą" listem generała do izraelskiego resortu obrony. - Szkoda, że to usunięcie nastąpiło aż tak późno, bo przypomnieć trzeba, że ta cała procedura i ten cały szum wokół pana generała trwa od pół roku co najmniej - stwierdził na antenie TVN24 Janusz Zemke.

Zdaniem polityka SLD "zawirowanie" było duże. - Dobrze, że to już się skończyło - powiedział Zemke. Przypomniał, że zawirowania wokół wiceszefa MON-u dotyczyły nie tylko listu do izraelskiego resortu obrony. - Co to za sytuacja, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego podległa ministrowi obrony narodowej nie wydaje zgody, certyfikatu wiceministrowi podległemu także temu ministrowi? - pytał Zemke w programie "Wstajesz i wiesz" TVN24.

Około godziny 14.30 na stronie MON pojawiło się oświadczenie wiceszefa resortu gen. Waldemara Skrzypczaka, odpowiedzialnego w ministerstwie za modernizację armii. Skrzypczak poinformował, że postanowił złożyć dymisję ze stanowiska podsekretarza stanu w MON z powodu "niesprawiedliwych ataków na niego, które  stały się obciążeniem dla premiera, rządu i ministra obrony narodowej". Szef MON Tomasz Siemoniak skierował wniosek gen. Skrzypczaka do premiera Donalda Tuska, który dymisję przyjął.

"Pragnę zapewnić, że w całej swojej służbie i pracy kierowałem się wyłącznie dobrem Wojska Polskiego, działając uczciwie i z pełnym zaangażowaniem" - napisał gen. Skrzypczak zaznaczając, że "organy państwowe nie sformułowały jakichkolwiek zarzutów wobec niego".

sjk, TVN24, MON