Czarnecki: sprawę Cieszewskiego jako współpracownika SB trzeba wyjaśnić, ale referat był ciekawy

Czarnecki: sprawę Cieszewskiego jako współpracownika SB trzeba wyjaśnić, ale referat był ciekawy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Europoseł PO, Ryszard Czarnecki w rozmowie z Moniką Olejnik w programie "Gość Radia Zet" do informacji jakoby prof. Chris Cieszewski, który zasłynął twierdzeniem, że brzoza w którą miał uderzyć prezydencki Tu-154 pod Smoleńskiej, w dniu katastrofy była ścięta, był zarejestrowany jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL.
-Po pierwsze wyjaśniam, że pan Chris Cieszewski nie jest ekspertem, był uczestnikiem konferencji i zaprzecza, że był tajnym współpracownikiem SB - mówił Czarnecki i dodawał, że "na pewno trzeba sprawę wyjaśnić". -  Według tego, co wiemy takich dokumentów w IPN nie ma, ale oczywiście trzeba się nad tym pochylić - podkreślał polityk.

Na pytanie, czy informacja o rzekomej współpracy Cieszewskiego z SB była próbą ataku na zespół Antoniego Macierewicza Ryszard Czarnecki powiedział: "nie chcę mówić o takim, czy innym uderzeniu sprawę trzeba wyjaśnić, na razie pan Chris Cieszewski mówi jednoznacznie, że tajnym współpracownikiem nie był, a jak słyszę w IPN dokumentów na to nie ma"

Prof. Chris Cieszewski w 1982 roku, gdy nazywał się jeszcze Krzysztof Cieszewski został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie „Nil” – poinformował Tomasz Sekielski w programie "Po prostu” na antenie TVP 1.  Jak mówił Sekielski do zarejestrowania Cieszewskiego jako TW doszło 10 lutego 1982 roku podczas trwania stanu wojennego. Pod koniec tego roku otrzymał paszport i w 1983 roku wyjechał z Polski do Kanady. Według zachowanych dokumentów SB współpracę zawieszono w 1985 roku. Prof. Chris Cieszewski w rozmowie z Tomaszem Sekielskim powiedział, że informacje są „kłamstwem” i „esbecką drukarnią”.

TVP1, Radio Zet, ml