- Jarosław Gowin był najpierw bardzo wysoko w Platformie i popierał wszystko to, co głosiła, później był antyplatformą, czyli antytezą dla Donalda Tuska, a teraz jest poprawiaczem PiS-u, i w tę stronę patrzy - mówi na antenie TVN24 poseł PO Andrzej Halicki.
W sobotę 7 grudnia Jarosław Gowin ogłosił powstanie nowej partii - Polska Razem Jarosława Gowina. - Dziś powstaje nowa formacja. Zakładamy partię po to, żeby przywrócić polityce jej prawdziwy sens. Polityka musi być służbą, ciężką pracą dla Polski - mówił na konwencji Jarosław Gowin. Były minister sprawiedliwości apelował do zebranych na zjeździe o gotowość do wielkich wyzwań. - Bądźcie gotowi do wzięcia odpowiedzialności za państwo. Musimy zwyciężyć. Zwyciężymy - mówił Gowin.
"Lekko sfermentowane jabłko"
- Jest nam równie daleko do PO i do PiS - tłumaczył później na antenie TVP Info Jarosław Gowin. Zapewnił, że nazwa partii jest tymczasowa, a po wyborach jego nazwisko z niej zniknie oraz że w jego ugrupowaniu - którego szeregi zasilili m.in. Paweł Kowal, John Godson i Marek Migalski - nie będzie miejsca na dyscyplinę w kwestiach światopoglądowych. - Mam już dość partii wodzowskich - mówił w TVN24 lider nowej partii.
Zdaniem Andrzeja Halickiego, zielone jabłko z logo partii Gowina jest "lekko sfermentowane". - Ale myślę, że to zielone jabłko jest lekko sfermentowane. Moja babcia mówiła: nie jedz zielonych jabłuszek, bo brzuch boli - ironizuje na antenie TVN24 poseł PO i dodaje, że Platforma Obywatelska nie obawia się nowego ugrupowania konserwatywnego. - Choć mamy za sobą trudny rok, i trudna jest sytuacja wewnętrzna... - podkreśla Halicki.
"Był antytezą Tuska, teraz jest poprawiaczem PiS-u"
- Jarosław Gowin był najpierw bardzo wysoko w Platformie i popierał wszystko to, co głosiła, później był antyplatformą, czyli antytezą dla Donalda Tuska, a teraz jest poprawiaczem PiS-u, i w tę stronę patrzy. To wszystko dzieje się na bardzo krótkim przedziale czasu. A wiarygodność jest bardzo istotna, wydaje mi się, że polityk powinien mieć stałe przekonania - mówi Halicki.
Polityk PO zarzuca liderowi Polski Razem niekonsekwencję. - Czym innym jest być krytycznym, a czym innym jest odwracać się o 180 stopni - ocenia Halicki.
sjk, TVN24, TVP Info, Twitter/GodzinadlaPolski
"Lekko sfermentowane jabłko"
- Jest nam równie daleko do PO i do PiS - tłumaczył później na antenie TVP Info Jarosław Gowin. Zapewnił, że nazwa partii jest tymczasowa, a po wyborach jego nazwisko z niej zniknie oraz że w jego ugrupowaniu - którego szeregi zasilili m.in. Paweł Kowal, John Godson i Marek Migalski - nie będzie miejsca na dyscyplinę w kwestiach światopoglądowych. - Mam już dość partii wodzowskich - mówił w TVN24 lider nowej partii.
Zdaniem Andrzeja Halickiego, zielone jabłko z logo partii Gowina jest "lekko sfermentowane". - Ale myślę, że to zielone jabłko jest lekko sfermentowane. Moja babcia mówiła: nie jedz zielonych jabłuszek, bo brzuch boli - ironizuje na antenie TVN24 poseł PO i dodaje, że Platforma Obywatelska nie obawia się nowego ugrupowania konserwatywnego. - Choć mamy za sobą trudny rok, i trudna jest sytuacja wewnętrzna... - podkreśla Halicki.
"Był antytezą Tuska, teraz jest poprawiaczem PiS-u"
- Jarosław Gowin był najpierw bardzo wysoko w Platformie i popierał wszystko to, co głosiła, później był antyplatformą, czyli antytezą dla Donalda Tuska, a teraz jest poprawiaczem PiS-u, i w tę stronę patrzy. To wszystko dzieje się na bardzo krótkim przedziale czasu. A wiarygodność jest bardzo istotna, wydaje mi się, że polityk powinien mieć stałe przekonania - mówi Halicki.
Polityk PO zarzuca liderowi Polski Razem niekonsekwencję. - Czym innym jest być krytycznym, a czym innym jest odwracać się o 180 stopni - ocenia Halicki.
sjk, TVN24, TVP Info, Twitter/GodzinadlaPolski