"Ach ty wredny Stefanie, ja ci pokażę". Poseł PiS drwi z decyzji naukowca

"Ach ty wredny Stefanie, ja ci pokażę". Poseł PiS drwi z decyzji naukowca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot.Wprost)
- Teraz będzie można bezkarnie potraktować muchówkę Niesiołowskiego jakimś spryskiwaczem. Albo chlapnąć ją łapką na muchy, myśląc sobie: "Ach ty wredny Stefanie, ja ci pokażę" - powiedział na antenie Superstacji poseł PiS Zbigniew Girzyński.
Nowo odkryty gatunek muchówki został ochrzczony imieniem posła PO i entomologa Stefana Niesiołowskiego. Jak tłumaczy odkrywca nowego gatunku owada, dr Andrzej Józef Woźnica z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, nazwał on muchówkę Suillia niesiolowskii, gdyż uważa posła PO za człowieka z klasą i osobę zasłużoną dla polskiej entomologii.

- Profesora Niesiołowskiego poznałem jeszcze w latach 80. Okazał się być osobą miłą i sympatyczną, przy tym posiadał ogromną wiedzę na temat muchówek. Mimo obowiązków parlamentarnych wciąż jest aktywny na polu badawczym - mówi naukowiec cytowany przez Polskie Radio.

- To ciekawe rozwiązanie - mówi w telewizji Superstacja poseł PiS Zbigniew Girzyński. - Rzeczywiście, takie uciążliwe owady jak muchówki kojarzą mi się z Niesiołowskim - ocenia polityk PiS. I dodaje: - Teraz będzie można bezkarnie potraktować taką muchówkę Niesiołowskiego jakimś spryskiwaczem, który będzie ją mógł zatruć. Albo chlapnąć ją łapką na muchy myśląc sobie: "ach ty wredny Stefanie, ja ci pokażę" - mówi poseł Girzyński na antenie Superstacji.

- Muchówki kojarzą się z czymś niedobrym, uciążliwym, wstrętnym, okropnym. Dokładnie tak, jak Stefan Niesiołowski kojarzy się w polityce - podsumowuje Zbigniew Girzyński na antenie telewizji Superstacja.

sjk, Superstacja, Polskie Radio