Radni głosując nad przyszłorocznym budżetem dla Dolnego Śląska znaleźli sposób na brudne i niefunkcjonalne toalety w pociągach Przewozów Regionalnych. Połowę z nich wyremontują, a resztę zlikwidują – informuje "Gazeta Wyborcza".
Szef klubu radnych Patryk Wild od dawna postulował o przeprowadzenie modernizacji systemu toalet w elektrycznych pociągach regionalnych spółki Przewozy Regionalne. W czwartek, 19 grudnia radni głosowali w sprawie przyszłorocznego budżetu dla Dolnego Śląska. Poruszona została również kwestia remontu toalet w składach pociągu. Radni nie mieli wątpliwości, co do konieczności remontu, jednak rozwiązanie jakie znaleźli na poprawienie stanu toalet może zaskakiwać.
Przeprowadzenie remontu wszystkich toalet to koszt rzędu 10 milionów złotych. Ograniczenia budżetowe sejmiku nie pozwalają na przeprowadzenie modernizacji każdej toalety, dlatego radni uznali, że połowę z nich wyremontują, a pozostałe zlikwidują. Swój pomysł tłumaczą brakiem konieczności funkcjonowania aż dwóch toalet w jednym składzie pociągu.
- W nowych szynobusach, które są na wyposażeniu Kolei Dolnośląskich, jest tylko jedna toaleta i w zupełności wystarcza ona pasażerom. Przecież na tych liniach pasażerowie nie podróżują przez dwa dni, tylko godzinę albo pół. Przewozami Regionalnymi też nie podróżuje tylu pasażerów, by rodziło to dla nich jakiś problem – podkreślił Wild.
- Dobrze, że w końcu coś drgnęło, bo wierzę, że jeśli zaczniemy w przyszłym roku, to niebawem wymienimy wszystkie toalety we wszystkich składach – uspokajał szef klubu radnych.
dż, Gazeta Wyborcza
Przeprowadzenie remontu wszystkich toalet to koszt rzędu 10 milionów złotych. Ograniczenia budżetowe sejmiku nie pozwalają na przeprowadzenie modernizacji każdej toalety, dlatego radni uznali, że połowę z nich wyremontują, a pozostałe zlikwidują. Swój pomysł tłumaczą brakiem konieczności funkcjonowania aż dwóch toalet w jednym składzie pociągu.
- W nowych szynobusach, które są na wyposażeniu Kolei Dolnośląskich, jest tylko jedna toaleta i w zupełności wystarcza ona pasażerom. Przecież na tych liniach pasażerowie nie podróżują przez dwa dni, tylko godzinę albo pół. Przewozami Regionalnymi też nie podróżuje tylu pasażerów, by rodziło to dla nich jakiś problem – podkreślił Wild.
- Dobrze, że w końcu coś drgnęło, bo wierzę, że jeśli zaczniemy w przyszłym roku, to niebawem wymienimy wszystkie toalety we wszystkich składach – uspokajał szef klubu radnych.
dż, Gazeta Wyborcza