Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka na antenie TOK FM oceniła, że jedynie Białoruś "ma bardziej restrykcyjną ustawę niż Polska" w kwestii walki z narkotykami.
Jak tłumaczyła, w związku z tym faktem organizuje w Sejmie wysłuchanie publiczne "Więzienie za skręta? Polska ustawa narkotykowa a światowe standardy". - Wieloletnie doświadczenia głównie Stanów Zjednoczonych pokazały, że restrykcyjna polityka antynarkotykowa poniosła totalną klęskę. Nie udało się zlikwidować handlu narkotykami. Nielegalny przemysł narkotykowy jest jednym z tych, które mają największe obroty. W Europie tylko Białoruś ma bardziej restrykcyjne przepisy niż Polska - oceniła Nowicka.
Wicemarszałek Sejmu zaznaczyła, że dowodem na nieskuteczność polskiego prawa jest fakt, że w więzieniach znajdują się głównie "młodzi chłopcy złapani przed dyskotekami", a nie "dilerzy namawiających dzieci i młodzież do zażywania narkotyków".
Nowicka zaznaczyła, że nie jest zwolenniczką stosowania narkotyków, "ale trzeba prowadzić racjonalną politykę, która uwzględnia pewne obiektywne dane dotyczące szkodliwości i oraz skuteczności podejmowanych metod". - Na świecie dominuje tendencja do tego, żeby zrewidować restrykcyjną politykę. A u nas ta sprawa jest nadal przedmiotem ideologicznych, nieracjonalnych debat - zaznaczyła.
TOK FM, ml
Wicemarszałek Sejmu zaznaczyła, że dowodem na nieskuteczność polskiego prawa jest fakt, że w więzieniach znajdują się głównie "młodzi chłopcy złapani przed dyskotekami", a nie "dilerzy namawiających dzieci i młodzież do zażywania narkotyków".
Nowicka zaznaczyła, że nie jest zwolenniczką stosowania narkotyków, "ale trzeba prowadzić racjonalną politykę, która uwzględnia pewne obiektywne dane dotyczące szkodliwości i oraz skuteczności podejmowanych metod". - Na świecie dominuje tendencja do tego, żeby zrewidować restrykcyjną politykę. A u nas ta sprawa jest nadal przedmiotem ideologicznych, nieracjonalnych debat - zaznaczyła.
TOK FM, ml