Poseł PiS: Nie doszłoby do śmierci nastolatki, gdyby uchwalono...

Poseł PiS: Nie doszłoby do śmierci nastolatki, gdyby uchwalono...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Europoseł PiS Janusz Wojciechowski fot. Marcin Wziontek/Newspix.pl Źródło:Newspix.pl
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają projekt ustawy mającej na celu ochronę dzieci przed odbieraniem ich rodzicom w trudnej sytuacji materialnej. Ich zdaniem, gdyby ustawa już działała, nie doszłoby do śmierci 16-latki ze Słupska.
Posłanka PiS Małgorzata Sadurska, mówiąc o sytuacji rodziny Bajkowskich, małej Róży czy 16-latki ze Słupska przywołuje dane, z których wynika, że co roku ok. 1000 dzieci jest odbieranych rodzicom tylko z powodu biedy. - Bieda jako jedyny powód zabrania dzieci rodzicom jest niedopuszczalna. Składamy projekt, ponownie, aby tą patologiczną sytuację wyeliminować z naszego życia - zapowiada posłanka. - Takie liczby powinno zmotywować wszystkie kluby poselskie do współpracy. Zastanawia mnie, dlaczego rzecznik praw dziecka nie reaguje na bieżąco, a jedynie wtedy, kiedy dostaje informacje z rządu czy z mediów - dodaje polityk PiS.

Ustawę otwierać ma preambuła, która nada kształt kodeksowi karnemu związanemu z prawami rodziców i dzieci. - Wprowadzamy do języka prawnego termin "miłość". To nie tylko emocja, ale uczucie które wiąże dziecko z rodzicem i powinno być najważniejsze w rozpatrywaniu tego typu spraw. W pierwszej kolejności prawnej ochronie powinna podlegać właśnie miłość rodzica do dziecka i dziecka  do rodzica - mówi Sadurska.

Zdaniem posła PiS Janusza Wojciechowskiego, gdyby taka ustawa obowiązywała już dziś, tragedia w Słupsku by się nie wydarzyła, ponieważ sąd, nie mając innych podstaw, niż bieda, do odebrania dziecka matce nie mógłby tego zrobić. - Nie wolno rodziny rozbijać, kiedy jest biedna, rozrywanie rodziny to nie jest pomoc. A jeżeli już jest to konieczne, w takich przypadkach obowiązkowo powinien być obecny psycholog - mówi poseł PiS.

Kto zdaniem posłów PiS jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy? - Ojcem biedy w Polsce jest Donald Tusk i to jemu trzeba przy okazji wyborów demokratycznie odebrać władzę i państwo. Jeśli to zrobimy, nie będą powtarzać się sytuacje, kiedy dzieci odbiera się rodzicom tylko z powodu biedy. Podczas rządów PiS takie sytuacje będą niedopuszczalne - mówi poseł PiS Marcin Mastalerek.

dk, sjk, sejm.gov.pl