- To było brzydkie i aroganckie. Myślę, że dzisiaj premier zaczyna żałować tych różnych PR-owskich nominacji i boje się, że z panią Bieńkowską będzie jak z panią Muchą - tak ocenił Jacek Kurski minister infrastruktury i rozwoju, Elżbietę Bieńkowską.
Słowa krytyki posypały się na głowę wicepremier za słowa: "sorry, taki mamy klimat", odnoszące się do serii awarii na kolei, wywołanych warunkami pogodowymi. Z kolei poseł PO Paweł Olszewski, wziął minister w obronę. - Mi jest żal premier Bieńkowskiej, że jedna jej wypowiedź wyrwana z kontekstu została podana tak i podchwycona przez polityków i media, jakby to cały kraj stanął - powiedział Olszewski.
sjk, TVN24/x-news