Czempiński: W moich kategoriach Kukliński to zdrajca

Czempiński: W moich kategoriach Kukliński to zdrajca

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gromosław Czempiński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Gromosław Czempiński, były szef Urzędu Ochrony Państwa, w rozmowie z Radiem Zet wypowiedział się na temat Ryszarda Kuklińskiego, w związku z filmem pt. „Jack Strong”, który 7 lutego wejdzie do polskich kin.
– To, że w filmie jest przedstawiany jednoznacznie, to rozumiem, bo potrzebujemy bohaterów – zaczął generał Czempiński. – Natomiast ludzie ze służb, a przede wszystkim ludzie z wywiadu, mają wątpliwości, kim był naprawdę i co sobą reprezentował Kukliński. Nam jest trudno myśleć o nim w kategoriach bohatera, ponieważ dla oficera wywiadu zdrada to zdrada. Oczywiście pobudki mogą być różne – kontynuował. – Jednoznaczne jest, że chodziło mu o odsłonięcie całego Związku Radzieckiego, planów agresywnych jeśli chodzi o Europę Zachodnią, ale cały jego "background", to, jak zaczął współpracować z Amerykanami, jest trudne do zaakceptowania - stwierdził Czempiński.

W ocenie Czempińskiego działanie Kuklińskiego jest pewnym aktem odwagi. – Dyskusja w środowiskach wojskowych, bo przecież z takich wywodził się Kukliński, to jest osobny temat. Ten film jeszcze bardziej ją rozpali. Natomiast w środowiskach wywiadowczych wątpliwości pozostają ze względu na to, kiedy zaczął tę współpracę z Amerykanami i na czyje zlecenie. To jest osobny temat – dodał były szef UOP.

– My nie wiemy, czy ta współpraca zaczęła się już w Wietnamie, czy tak jak twierdził Kukliński po 1970 r. czyli wtedy, gdy wszyscy uważali, że Polska stanie się inna. Gierek objął władzę. Był entuzjazm, nie było wielkiej opozycji – stwierdził Czempiński.

 Były szef UOP zaznaczył, że w jego ocenie Kukliński jest zdrajcą. – Trudno sobie wyobrazić, żeby nie brał pieniędzy za to, co robił - dodał.

– Rozmawiałem z Amerykanami na ten temat. Oni mówili: Pomóż nam w tej sprawie. Ja zadałem pytanie: czy brał pieniądze? Czy zaczęło się w Wietnamie czy potem? Oni odpowiadali: Zadaliśmy ci pytanie, Gromek, odpowiedz na nie. Na moje nie odpowiedzieli – zakończył generał.

kl,  Radio Zet