Rodziła sama, dziecko zmarło."Prawdopodobnie opieka nie była odpowiednia"

Rodziła sama, dziecko zmarło."Prawdopodobnie opieka nie była odpowiednia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rodziła sama, dziecko zmarło."Prawdopodobnie pieka nie była odpowiednia" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Opieka nad pacjentką prawdopodobnie nie była odpowiednia - tak podsumowano kontrolę na oddziale położniczym w szpitalu w Świnoujściu. W styczniu w tym szpitalu kobieta w szóstym miesiącu ciąży nie otrzymała pomocy od lekarzy i rodziła sama - podaje TVN24.
- Z przykrością muszę powiedzieć, że tego nadzoru stosownego chyba nie było. Są dwie informacje - jedna o toczącym się porodzie o godz. 10 i o godz. 12, że dokonał się poród. Dokonał się na sali chorych - powiedział podczas konferencji prasowej wojewódzki konsultant ds. położnictwa i ginekologii prof. Zbigniew Celewicz - informuje TVN24.
 
Celewicz powiedział, że kobieta rodząca powinna przebywać na sali porodowej. - Powinna być również pod nadzorem położnej - podkreślił. Konsultant jednak nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć czy udałoby się uratować dziecko, gdyby zapewniono jego matce odpowiednią opiekę.

W styczniu na oddział położniczy w szpitalu w Świnoujściu trafiła 40-latka w szóstym miesiącu ciąży. Kiedy kobieta zaczęła rodzić nikt nie udzielił jej pomocy. Według matki jej córka tuż po urodzeniu dawała oznaki życia. W aktach szpitalnych napisano, że dziecko przyszło na świat martwe.

TVN24, tk