Jak dużo w nas zostało po naukach Jana Pawła II? - Bardzo mało i boleję nad tym. W politykach ta cała historia z uchwałą pokazuje, że mało, że oni już włączyli pontyfikat do polityki wyłącznie. I ci jedni, i drudzy i wszyscy i też grają dalej w swoje polityczne gry, więc w politykach to najsmutniej - powiedział na antenie radia ZET dominikanin, ojciec Maciej Zięba.
- Był otwarty dla wszystkich i to trzeba powiedzieć, że taką rolę spełniał i właśnie miał swoje większe sympatie i mniejsze sympatie, ale się wznosił ponad nie w takim życiu publicznym, bo wiedział, że pełni funkcję ponad i która ma jednak jednoczyć - wspominał Jana Pawła II ojciec Maciej Zięba w Radiu ZET.
- Jest takie nazwanie Kościoła soborowe germanonitatis zasiew jedności, Kościół powinien ile może i jak może nie dzielić, a jednoczyć, a przekraczać podziały, a nie bawić się lewica, prawica, przedni, tylni, tylko do każdego być otwartym i tego Jan Paweł uczył - podkreślił Zięba.
Komentując to, że Radia Maryja przy każdej okazji przypomina, że miał namaścić Radio Maryja, Zięba powiedział, że uważa to za za niestosowne. - Takie wyrywanie jednego zdjęcia, jednego dżingla, jednego zdania z Jana Pawła uważam za niestosowne, bo to jest próba zawłaszczania właśnie kogoś, kto był wyraźnie ponad i rzeczywiście, jak powiedzmy sobie była ta pierwsza pielgrzymka, wojna na górze, która podzieliła Polskę strasznie mocno na zwolenników Lecha Wałęsy, tam bracia Kaczyńscy byli bardzo mocno zaangażowani, a z drugiej strony właśnie... Tadeusz Mazowiecki i jego ekipa i papież i jednego i drugiego przyjął i ani słowem nie pokazał, za którym z nich i dlaczego się opowiadał, itd., przy każdej pielgrzymce - podkreślił Zięba.
Radio ZET, tk
- Jest takie nazwanie Kościoła soborowe germanonitatis zasiew jedności, Kościół powinien ile może i jak może nie dzielić, a jednoczyć, a przekraczać podziały, a nie bawić się lewica, prawica, przedni, tylni, tylko do każdego być otwartym i tego Jan Paweł uczył - podkreślił Zięba.
Komentując to, że Radia Maryja przy każdej okazji przypomina, że miał namaścić Radio Maryja, Zięba powiedział, że uważa to za za niestosowne. - Takie wyrywanie jednego zdjęcia, jednego dżingla, jednego zdania z Jana Pawła uważam za niestosowne, bo to jest próba zawłaszczania właśnie kogoś, kto był wyraźnie ponad i rzeczywiście, jak powiedzmy sobie była ta pierwsza pielgrzymka, wojna na górze, która podzieliła Polskę strasznie mocno na zwolenników Lecha Wałęsy, tam bracia Kaczyńscy byli bardzo mocno zaangażowani, a z drugiej strony właśnie... Tadeusz Mazowiecki i jego ekipa i papież i jednego i drugiego przyjął i ani słowem nie pokazał, za którym z nich i dlaczego się opowiadał, itd., przy każdej pielgrzymce - podkreślił Zięba.
Radio ZET, tk