Zakusy na rezerwę (aktl.)

Zakusy na rezerwę (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Resort finansów w projekcie ustawy budżetowej na 2004 rok, po stronie dochodów, umieści kwotę 9 mld zł z rezerwy rewaluacyjnej NBP - oznajmił minister finansów.
"Budżet państwa sięgnie do rezerwy rewaluacyjnej NBP, zwłaszcza w kontekście ocen i wniosków niezależnej komisji, która badała sprawozdanie NBP za 2002 rok, a także lata poprzednie. Sądzę zatem, że NBP w końcu pogodzi się z racjonalną argumentacją, wskazującą nie tylko na ekonomiczną konieczność, ale także prawne możliwości wykorzystania części z zasobów finansowych państwa polskiego" - powiedział Kołodko podczas internetowej dyskusji na stronach Ministerstwa Finansów.

"W założeniach do ustawy budżetowej na rok 2004 wpisujemy po stronie dochodów kwotę 9 mld zł z tytułu wykorzystania rezerwy rewaluacyjnej" - powiedział.

Rząd uważa, że NBP powinien "niezwłocznie" uporządkować system tworzenia i rozwiązywania rezerw na pokrycie ryzyka zmian kursu złotego wobec innych walut, czyli rozwiązać wynoszącą rezerwę rewaluacyjną, z której 9 mld zł mógłby przeznaczyć na współfinansowanie przez rząd programów unijnych po akcesji lub na spłatę zadłużenia zagranicznego.

Prezes NBP Leszek Balcerowicz w odpowiedzi podtrzymał wcześniejsze stanowisko banku centralnego, który nie zgadza się na wykorzystanie rezerwy rewaluacyjnej na finansowanie potrzeb przyszłorocznego budżetu.

Rozwiązanie rezerwy rewaluacyjnej oznaczałoby dodrukowanie pustego pieniądza. Przedstawiciele RPP nie wykluczają jednak możliwości zmniejszenia rezerw walutowych. Możliwe byłoby np. odkupienie przez rząd za waluty pożyczone z NBP części długu polskiego za granicą, czyli operacja podobna do tej, jaką rząd przeprowadził w 2001 roku.

Według prezesa NBP, rezerwa rewaluacyjna w 1999 roku wynosiła 34 mld zł, a w 2001 roku 20 mld zł, czyli obniżyła się około 14 mld zł. Obniżka ta była wynikiem umacniania się złotego i niemożliwego do przewidzenia wahania kursów.

em, pap