Wałęsa: Jaruzelski nie miał ochoty przekazywać władzy. Został zdradzony

Wałęsa: Jaruzelski nie miał ochoty przekazywać władzy. Został zdradzony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Były prezydent Lech Wałęsa w rozmowie z TVP Info odniósł się do śmierci gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
-Niezależnie od osądów odchodzi jeden z wielkich, ale z pokolenia zdrady. Byliśmy zdradzeni przez Zachód w 1939 roku i potem w 1945. Tamto pokolenie różnie się zachowywało. Niektórzy próbowali wchodzić do ustroju i od środka go rozwalać. Inni wchodzili, a potem nie wytrzymywali, więc osądy są strasznie trudne. Zostawmy to Panu Bogu – powiedział Lech Wałęsa.

- Przegrywałem z generałem bitwy, by ostatecznie wojnę wygrać - podkreślił były prezydent. Lech Wałęsa zaznaczył, że gen. Jaruzelski "nie miał ochoty przekazywać władzy". - Chciał wygrać jak każdy, ale przegrał (...). Został zdradzony przez koalicjantów - mówił.

Gen. Jaruzelski w chwili śmierci w warszawskim szpitalu miał 91 lat. Generał był synem przedwojennego ziemianina, absolwentem gimnazjum Marianów, zesłańcem na Syberię, żołnierzem I Armii Wojska Polskiego (nie udało mu się dostać do armii Andersa – red.), premierem PRL, ministrem obrony narodowej w PRL, I sekretarzem PRL oraz prezydentem Polski po wyborach kontraktowych.

Gen. Jaruzelski był współautorem wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Wbrew opinii części historyków, twierdził że był on koniecznością ze względu na zagrożenie inwazją sowiecką.  

Generał był oskarżonym o współodpowiedzialność za masakry robotników w grudniu 70 roku i za wprowadzenie Stanu wojennego. żaden z tych procesów nie zakończył się prawomocnym wyrokiem uniewinniającym czy skazującym.

TVP Info, Radio Zet