- Kończy się pewna epoka, która zaczęła się 13 grudnia w roku 1981 – powiedział po śmierci gen. Wojciecha Jaruzelskiego prof. Andrzej Friszke na antenie TVN24.
-Kończy się pewna epoka, która zaczęła się 13 grudnia w roku 1981, dla pewnych ludzie jeszcze wcześniej. I jeśli chodzi o PRL skończyła się w 1989 roku, nie bez udziału generała Jaruzelskiego. O tym trzeba pamiętać - powiedział na antenie TVN24. I dodał: - Rzecz przechodzi z pozycji polityki, rozliczeń, w historii.
- Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że gen. Jaruzelski nie zamierzał władzy oddawać [w 1989 roku - red.]. Tak, nie zamierzał władzy oddawać w tym momencie. Zamierzał zrekonstruować cały ten system, stworzyć Polskę z udziałem opozycji w parlamencie, ale zachować pakiet kontrolny - stwierdził Friszke.
- W wyniku wyborów czerwcowych to wszystko się nie udało. Pakietu kontrolnego nie zachowała władza i Jaruzelski w gruncie rzeczy stał się w pewnym sensie zakładnikiem tej zmiany demokratycznej.
Gen. Jaruzelski w chwili śmierci w warszawskim szpitalu miał 91 lat. Generał był synem przedwojennego ziemianina, absolwentem gimnazjum Marianów, zesłańcem na Syberię, żołnierzem I Armii Wojska Polskiego (nie udało mu się dostać do armii Andersa – red.), premierem PRL, ministrem obrony narodowej w PRL, I sekretarzem PRL oraz prezydentem Polski po wyborach kontraktowych.
Gen. Jaruzelski był współautorem wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Wbrew opinii części historyków, twierdził że był on koniecznością ze względu na zagrożenie inwazją sowiecką.
Generał był oskarżonym o współodpowiedzialność za masakry robotników w grudniu 70 roku i za wprowadzenie Stanu wojennego. żaden z tych procesów nie zakończył się prawomocnym wyrokiem uniewinniającym czy skazującym.
TVN24.pl
- Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że gen. Jaruzelski nie zamierzał władzy oddawać [w 1989 roku - red.]. Tak, nie zamierzał władzy oddawać w tym momencie. Zamierzał zrekonstruować cały ten system, stworzyć Polskę z udziałem opozycji w parlamencie, ale zachować pakiet kontrolny - stwierdził Friszke.
- W wyniku wyborów czerwcowych to wszystko się nie udało. Pakietu kontrolnego nie zachowała władza i Jaruzelski w gruncie rzeczy stał się w pewnym sensie zakładnikiem tej zmiany demokratycznej.
Gen. Jaruzelski w chwili śmierci w warszawskim szpitalu miał 91 lat. Generał był synem przedwojennego ziemianina, absolwentem gimnazjum Marianów, zesłańcem na Syberię, żołnierzem I Armii Wojska Polskiego (nie udało mu się dostać do armii Andersa – red.), premierem PRL, ministrem obrony narodowej w PRL, I sekretarzem PRL oraz prezydentem Polski po wyborach kontraktowych.
Gen. Jaruzelski był współautorem wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Wbrew opinii części historyków, twierdził że był on koniecznością ze względu na zagrożenie inwazją sowiecką.
Generał był oskarżonym o współodpowiedzialność za masakry robotników w grudniu 70 roku i za wprowadzenie Stanu wojennego. żaden z tych procesów nie zakończył się prawomocnym wyrokiem uniewinniającym czy skazującym.
TVN24.pl