Miller o przeciwnikach Jaruzelskiego: Pokolenie IPN-u, wykształcone na krótkim kursie historii

Miller o przeciwnikach Jaruzelskiego: Pokolenie IPN-u, wykształcone na krótkim kursie historii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Miller: Jaruzelskiemu należą się pomniki (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Osoby, które wywołały incydenty na pogrzebie gen. Jaruzelskiego na Powązkach to "pokolenie IPN-u, wykształcone na krótkim kursie historii III RP i jeszcze krótszym kursie Polski Ludowe" - powiedział w TVN24 szef SLD Leszek Miller. Były sekretarz KC ubolewał nad brakiem szacunku dla zmarłego oraz nad tym, że nie wprowadzono żałoby narodowej.
Urna z prochami gen. Wojciecha Jaruzelskiego spoczęła na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Kondukt z nią w wojskowej asyście honorowej szedł wśród ogłuszających gwizdów przeciwników generała. Na cmentarzu zebrało się wielu osób, którzy manifestowali przeciwko pochowaniu go na tym cmentarzu. Wykrzykiwali: "precz z komuną", "hańba dla wojska polskiego", "do Moskwy". 
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział prezydent Bronisław Komorowski, oraz dwaj b. prezydenci Lech Wałęsa i Aleksandr Kwaśniewski.  

- Prezydent Kwaśniewski wygłosił wspaniałe przemówienie. Jestem dumny, że mogłem je usłyszeć - powiedział Miller. Zgodził się, że Jaruzelski nie był postacią kryształową, jednak z uwagi na szacunek dla zmarłego jego pogrzeb powinien odbyć się w spokoju - podaje TVN24.
Według Millera osoby, które przyszły na pogrzeb z obraźliwymi transparentami i brały udział w incydentach, nie potrafią właściwie ocenić tego, jakie motywacje polityczne kierowały Jaruzelskim. - Jest to pokolenie IPN-u, wykształcone na krótkim kursie historii III RP i jeszcze krótszym kursie Polski Ludowej - powiedział Miller i dodał, że IPN to komórka, która pisze historię, "która jest tylko czarna albo biała".

Szef SLD podkreślił, że gen. Jaruzelskiego powinno się postrzegać jako "architekta okrągłego stołu". - Niewątpliwie zdawał sobie sprawę, że Polska w wyniku porozumienia Wielkiej Brytanii, Rosji i USA mogła być taka, jaka była, albo w ogóle by jej nie było. Generał Jaruzelski zapoczątkował transformację, której alternatywą była krew i stosy trupów, które widzimy teraz  na Ukrainie - powiedział.
Pytany, czy nie widzi nic złego w komunistycznych bojówkach i internowaniach, odparł: - Nie ma idealnego ustroju, chyba ze mówimy o utopii.
TVN24