"Nawet agent Tomek, postać odrażająca, jednak zrzekł się immunitetu"

"Nawet agent Tomek, postać odrażająca, jednak zrzekł się immunitetu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Kamiński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Stefan Niesiołowski, poseł Platformy Obywatelskiej, w rozmowie z RMF FM odniósł się do wczorajszego głosowania nad odebraniem immunitetu byłemu szefowi Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariuszowi Kamińskiemu.
Pomimo koalicyjnej większości oraz wsparcia ze strony Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Twojego Ruchu, Platformie nie udało się wygrać głosowania w sprawie Kamińskiego. – ak, no to jest rzeczywiście wypadek przy pracy w demokracji. Ja muszę powiedzieć, że stała się rzecz haniebna, dla Kamińskiego i dla PiS-u. Został sprofanowany hymn narodowy, no bo co się takiego stało - stało się to, że potencjalny przestępca Kamiński na jakiś czas uniknął stanięcia przed sądem – zaczął Niesiołowski.

– Posłowie PiS wstali na sali i śpiewali hymn narodowy, z tego powodu, że potencjalny przestępca uniknął - przynajmniej na jakiś czas - odpowiedzialności przed sądem. Bo stanąłby przed sądem. Cały spór był o to. Kamiński się jawił tam jako krystaliczny, uczciwy człowiek, i bronił prawdy – kontynuował polityk.

Zdaniem posła PO Kamiński nie ma prawa czuć się niewinnym, bo jeśli tak jest, to „powinien powiedzieć to przed sądem”. Niesiołowski przypomniał, że „nawet agent Tomek, postać odrażająca, jednak zrzekł się immunitetu”. Sam przyznał, że nie boi się i gotów jest stanąć przed sądem i w razie czego bronić swojej niewinności. Zauważył, że w przeszłości wielu posłów PO zrzekało się immunitetu i jako przykład podał ministra Sławomira Nowaka.

RMF FM