Przemysław Wipler, poseł Kongresu Nowej Prawicy w rozmowie z telewizją Superstacja ocenił, że przez akcję "funkcjonariuszy podlegających ministrowi Sienkiewiczowi musimy się wstydzić przed całym światem", ponieważ porównuje się Polskę z Rosją i Białorusią.
-Ministra Sienkiewicza już nie ma. Wyrok już zapadł. To co robili we "Wprost" podlegli mu funkcjonariusze sprawia, że przed całym światem musimy się wstydzić. Porównuje się nas z Rosją i Białorusią - powiedział Wipler.
Poseł dodał, że słowa wypowiedziane przez ministrów Biernackiego i Królikowskiego podczas konferencji prasowej były "pierwszymi uczciwymi" w sprawie akcji ABW na polecenie prokuratury w siedzibie redakcji "Wprost". - To pokazuje, że redaktor Latkowski i cała redakcja, dziennikarze którzy się przeciwstawili ABW, działali zgodnie z prawem. Gdyby ujawnili informatorów, mogliby mieć kłopoty - podkreślił Wipler.
Superstacja
Poseł dodał, że słowa wypowiedziane przez ministrów Biernackiego i Królikowskiego podczas konferencji prasowej były "pierwszymi uczciwymi" w sprawie akcji ABW na polecenie prokuratury w siedzibie redakcji "Wprost". - To pokazuje, że redaktor Latkowski i cała redakcja, dziennikarze którzy się przeciwstawili ABW, działali zgodnie z prawem. Gdyby ujawnili informatorów, mogliby mieć kłopoty - podkreślił Wipler.
Superstacja