Jarosław Gowin, szef Polski Razem skierował dziś list otwarty do członków Platformy Obywatelskiej.
"Rok temu, kandydując na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, zwracałem Wam w liście otwartym uwagę, że coraz częściej działania regionalnego aparatu partyjnego PO cechuje buta, partyjniactwo i budzące wątpliwości moralne korzystanie z przywilejów władzy. Ujawnienie rozmów Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem oraz Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką pokazało, że te zjawiska dotyczą nie tylko partyjnych >dołów<, lecz również najwyżej postawionych ludzi Platformy Obywatelskiej" - zaczął swój list Jarosław Gowin.
"Sytuacja paraliżuje prace rządu"
W ocenie Gowin Tusk stracił wolę reformowania i zdolność kierowania Polską. "Ta sytuacja w oczywisty sposób paraliżuje prace rządu. Dlatego dalsze jego trwanie jest niczym innym jak przyzwoleniem na gnicie państwa. Dziś nie wystarczą już działania, które powinny zostać podjęte natychmiast po ujawnieniu pierwszych taśm: dymisja ministra spraw wewnętrznych i szefów służb. Gwałtownie pogłębiający się kryzys państwa wymaga natychmiastowego powołania nowego rządu, który zajmie się wyjaśnieniem afery taśmowej i przygotowaniem nowych wyborów" - podkreślił Gowin.
Odnosząc się do swojej decyzji o odejściu z PO Gowin zaznaczył, że nie chciał firmować praktyki rządów Donalda Tuska. "Biernego dryfowania zamiast zdecydowanych działań reformatorskich, kupowania sobie czasu przez podnoszenie podatków czy nacjonalizację prywatnych oszczędności emerytalnych 16 milionów Polaków, przyzwalania na patologiczne kontakty między aparatem partyjnym a światem biznesu" - wymieniał.
"Mam niestety podstawy sądzić, że z każdym kolejnym nagraniem prawda o skali tych patologii będzie dla uczciwych ludzi Platformy coraz bardziej bolesna" - dodał.
"Za patologiami stoi system władzy Tuska"
"Za patologiami, które od tygodnia obserwują z uwagą już nie tylko Polacy, ale także światowa opinia publiczna, kryje się pewien system władzy. Jego twórcami są Donald Tusk i jego najbliższe otoczenie. Dalsze rządy tych ludzi przynoszą Polsce niepowetowane straty" - stwierdził szef Polski Razem. "Wiem, że wśród członków, działaczy czy parlamentarzystów Platformy, pozostało wiele uczciwych i oddanych ojczyźnie osób. (...) wyjątkowa sytuacja w jakiej znalazło się państwo, każe mi apelować dziś do Was. Proszę Was o wsparcie działań opozycji na rzecz odwołania Donalda Tuska i jego gabinetu. Powołanie rządu technicznego jest konieczne, by uniemożliwić szantażowanie polityków ujawnieniem kolejnych nagrań" - stwierdził Gowin.
W ocenie Gowina obecnie "konieczna jest współpraca wszystkich przyzwoitych ludzi bez względu na partyjne barwy". "Na uczciwych ludziach Platformy, spoczywa duża część odpowiedzialności za rozwiązanie tego kryzysu: odsunięcie od władzy osób skompromitowanych, zadbanie o interesy państwa, troska o bezpieczeństwo obywateli i doprowadzenie do demokratycznych wyborców" - podsumował.
polskarazem.pl
"Sytuacja paraliżuje prace rządu"
W ocenie Gowin Tusk stracił wolę reformowania i zdolność kierowania Polską. "Ta sytuacja w oczywisty sposób paraliżuje prace rządu. Dlatego dalsze jego trwanie jest niczym innym jak przyzwoleniem na gnicie państwa. Dziś nie wystarczą już działania, które powinny zostać podjęte natychmiast po ujawnieniu pierwszych taśm: dymisja ministra spraw wewnętrznych i szefów służb. Gwałtownie pogłębiający się kryzys państwa wymaga natychmiastowego powołania nowego rządu, który zajmie się wyjaśnieniem afery taśmowej i przygotowaniem nowych wyborów" - podkreślił Gowin.
Odnosząc się do swojej decyzji o odejściu z PO Gowin zaznaczył, że nie chciał firmować praktyki rządów Donalda Tuska. "Biernego dryfowania zamiast zdecydowanych działań reformatorskich, kupowania sobie czasu przez podnoszenie podatków czy nacjonalizację prywatnych oszczędności emerytalnych 16 milionów Polaków, przyzwalania na patologiczne kontakty między aparatem partyjnym a światem biznesu" - wymieniał.
"Mam niestety podstawy sądzić, że z każdym kolejnym nagraniem prawda o skali tych patologii będzie dla uczciwych ludzi Platformy coraz bardziej bolesna" - dodał.
"Za patologiami stoi system władzy Tuska"
"Za patologiami, które od tygodnia obserwują z uwagą już nie tylko Polacy, ale także światowa opinia publiczna, kryje się pewien system władzy. Jego twórcami są Donald Tusk i jego najbliższe otoczenie. Dalsze rządy tych ludzi przynoszą Polsce niepowetowane straty" - stwierdził szef Polski Razem. "Wiem, że wśród członków, działaczy czy parlamentarzystów Platformy, pozostało wiele uczciwych i oddanych ojczyźnie osób. (...) wyjątkowa sytuacja w jakiej znalazło się państwo, każe mi apelować dziś do Was. Proszę Was o wsparcie działań opozycji na rzecz odwołania Donalda Tuska i jego gabinetu. Powołanie rządu technicznego jest konieczne, by uniemożliwić szantażowanie polityków ujawnieniem kolejnych nagrań" - stwierdził Gowin.
W ocenie Gowina obecnie "konieczna jest współpraca wszystkich przyzwoitych ludzi bez względu na partyjne barwy". "Na uczciwych ludziach Platformy, spoczywa duża część odpowiedzialności za rozwiązanie tego kryzysu: odsunięcie od władzy osób skompromitowanych, zadbanie o interesy państwa, troska o bezpieczeństwo obywateli i doprowadzenie do demokratycznych wyborców" - podsumował.
polskarazem.pl