"W dojrzałej demokracji afera taśmowa zakończyłaby się dymisją rządu"

"W dojrzałej demokracji afera taśmowa zakończyłaby się dymisją rządu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Dr Piotr Wawrzyk z Katedry Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego ocenił w rozpowie z Polskim Radiem, że w dojrzałej demokracji afera taśmowa zakończyłaby się dymisją rządu.
Ekspert komentował aferę taśmową, którą ujawnił tygodnik "Wprost". - Gdyby to była jakakolwiek demokracja tak zwana zachodnia to jedynym problemem byłoby tylko to, kiedy premier ma odejść, złożyć dymisję czy zostać odwołany - stwierdził dr Piotr Wawrzyk. Dodał, że obecne przesilenie powinno się zakończyć odwołaniem całego rządu i w bardzo krótkiej perspektywie nowymi wyborami.

Zdaniem eksperta, siłą Donalda Tuska jest przede wszystkim słabość opozycji. W jego opinii, partie opozycyjne nie są obecnie w stanie działać razem. Zdaniem Wawrzyka, scenariuszem, który godziłby wszystkie poglądy i propozycje opozycji byłoby stworzenie nowego rządu technicznego, powołanie komisji śledczej, która zajęłaby się wyjaśnieniem nagrań i przeprowadzenie nowych wyborów parlamentarnych razem z samorządowymi.

Polskie Radio