Będzie śledztwo ws. śmierci warszawskiego urzędnika. Był mobbingowany?

Będzie śledztwo ws. śmierci warszawskiego urzędnika. Był mobbingowany?

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
19 czerwca urzędnik wydziału kultury na warszawskim Bemowie popełnił samobójstwo. Jego koledzy z pracy podejrzewają, że powodem targnięcia się na życie mógł być mobbing w pracy. Teraz doniesienia te sprawdzi warszawska prokuratura - podaje portal Niezalezna.pl.
- Postępowanie jest wszczęte z art. 151 kodeksu karnego, czyli doprowadzenia człowieka do targnięcia się na własne życie - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie” Katarzyna Calów-Jaszewska, zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

26-letni Bartłomiej K. był zatrudniony w wydziale kultury. Jak twierdzą w anonimowych rozmowach jego współpracownicy miał on być ofiarą mobbingu w pracy. O mobbingu w wydziale kultury urzędu na Bemowie mówił już wcześniej wiceburmistrz Bemowa Paweł Bujski. Pracownicy wydziału kultury, którzy skarżyli się na zachowanie przełożonej zostali przeniesieni do pracy w innych częściach urzędu. Naczelniczka wydziału została na swoim stanowisku.

Na miejsca poprzednich pracowników w urzędzie urządzono konkurs. Wtedy też został zatrudniony Bartłomiej K.

Współpracownicy mężczyzny zdradzają, że kilka dni przed śmiercią prosił przełożoną o jeden dzień urlopu. Miała ona odmówić i nazwać 26-latka nieudacznikiem.

"Super Express", Niezalezna.pl