"Szpital Powiatowy w swojej działalności kieruje się bezwzględnie zasadą ochrony życia ludzkiego" - to nowy zapis statutu lecznicy w podwarszawskim Wołominie przyjęty przez radnych PiS i koalicyjnej Wspólnoty Samorządowej. Radni uchwalili też poparcie dla prof. Bogdana Chazana za odmowę przeprowadzenia legalnej aborcji - informuje "Gazeta Wyborcza".
Właścicielem szpitalu jest powiat. 26 czerwca na radzie powiatu, pojawił się temat zmiany statusu szpitala. Autorem projekty miał być starosta Piotr Uściński (PiS), który startował bez powodzenia do europarlamentu. Deklarował wówczas, że w Brukseli zamierza "krzewić wartości chrześcijańskie, walczyć z rewolucją obyczajową" - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wczoraj działacze miejscowego PO wydali oświadczenie, w którym domagają się od władz Wołomina "natychmiastowego zaprzestania łamania prawa i bezzwłocznego uchylenia uchwały", której zapisy "rażąco naruszają zapisy Konstytucji RP oraz prawa gwarantowane wszystkim obywatelom". Uchwała z Wołomina jest już u wojewody mazowieckiego. Tam przejdzie standardową kontrolę zgodności z prawem, jest na to miesiąc.
9 lipca w szpitalu rozpocznie się kontrola mazowieckiego NFZ. - Dotyczy wszystkich oddziałów położniczo-ginekologicznych na Mazowszu i była planowana wcześniej - mówi Andrzej Troszczyński, rzecznik mazowieckiego NFZ. Przyznaje, że w jego karierze to pierwszy przypadek, gdy zapis antyaborcyjny trafia do szpitalnego statutu.
"Gazeta Wyborcza"
Wczoraj działacze miejscowego PO wydali oświadczenie, w którym domagają się od władz Wołomina "natychmiastowego zaprzestania łamania prawa i bezzwłocznego uchylenia uchwały", której zapisy "rażąco naruszają zapisy Konstytucji RP oraz prawa gwarantowane wszystkim obywatelom". Uchwała z Wołomina jest już u wojewody mazowieckiego. Tam przejdzie standardową kontrolę zgodności z prawem, jest na to miesiąc.
9 lipca w szpitalu rozpocznie się kontrola mazowieckiego NFZ. - Dotyczy wszystkich oddziałów położniczo-ginekologicznych na Mazowszu i była planowana wcześniej - mówi Andrzej Troszczyński, rzecznik mazowieckiego NFZ. Przyznaje, że w jego karierze to pierwszy przypadek, gdy zapis antyaborcyjny trafia do szpitalnego statutu.
"Gazeta Wyborcza"