- Stał z bronią tutaj, celując z niej, po czym wyjął ze spodni drugą ręką nóż i przyłożył go do brzucha klientki - powiedziała ekspedientka jednego ze sklepów na poznańskiej Wildze.
Pijany i uzbrojony mężczyzna groził tam ekspedientkom i klientce nożem i pistoletem. Mimo to, mężczyzna nie został aresztowany.
- Nie było odpowiednich przesłanek. On tylko groził – tłumaczy policja. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Fakty TVN/x-news
- Nie było odpowiednich przesłanek. On tylko groził – tłumaczy policja. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Fakty TVN/x-news