Jak donosi Polskie Radio, 32 osoby które opuściły Krym po rozpoczęciu się rosyjskiej okupacji i trafiły do ośrodka dla uchodźców w Łukowie koło Siedlec nie otrzymały statusów uchodźcy. Decyzję uzasadniono tym, że na Ukrainie jest bezpiecznie.
W związku z tym faktem muszą oni podjąć decyzję co dalej. Jedna z kobiet w rozmowie z Radiem Dla Ciebie podkreśliła, że jest to trudny wybór, ponieważ nie wyobraża sobie powrotu pod okupację rosyjską.
Ewa Piechota z Urzędu do Spraw Cudzoziemców nie chciała mówić o tym konkretnym przypadku. Zapewniła, że każdy wniosek o nadanie statusu uchodźcy jest rozpatrywany indywidualnie. Jak wyjaśniła, najważniejsze jest sprawdzenie, czy dana osoba mogłaby żyć bezpiecznie w innej części swojego kraju.
W przypadku odrzucenia wniosku można się odwoływać do Rady do Spraw Uchodźców.
Polskie Radio
Ewa Piechota z Urzędu do Spraw Cudzoziemców nie chciała mówić o tym konkretnym przypadku. Zapewniła, że każdy wniosek o nadanie statusu uchodźcy jest rozpatrywany indywidualnie. Jak wyjaśniła, najważniejsze jest sprawdzenie, czy dana osoba mogłaby żyć bezpiecznie w innej części swojego kraju.
W przypadku odrzucenia wniosku można się odwoływać do Rady do Spraw Uchodźców.
Polskie Radio